Wpis z mikrobloga

Chyba moim ulubionym wątkiem w dyskusjach które się tutaj toczą to ujadanie singli którzy dobrze zarabiają, że zamiast właśnie nich najlepsze warunki kredytowe dostaną rodzin z dziećmi - tj "patologia" bo jak wiadomo na dzieci decyduje się jedynie margines społeczny.

Rzecz jasna z perspektywy państwa należy wspierać rodziny, bo to z nich "wyjdą" przyszli podatnicy - o wiele lepszy zwrot z inwestycji oraz kwestia fundowania ZUSu. Jaki interes ma państwo w fundowaniu wykopkowi domu >100m2? No i zresztą, skoro już są oni tacy zaradni i libkowi - nie to co ta patologia - to wypracują fundusze na zbudowanie sobie chałupy. Prawda?

A poza tym #kredyt0procent i #kredyt2procent to #!$%@? programy i powinny zostać zniszczone, natomiast propozycja koalicji jest mniej zła.
#nieruchomosci
  • 4
@MichauDelendaEst: A przepraszam bardzo, dziecko jest nagrodą czy karą? Nie dość że bezdzietni niemogą założyć rodziny to jeszcze muszą płacić na tych co mieli więcej szczęścia w życiu, to jest regresja podatkowa w czystej postaci. A gdyby państwo chciało zwiększyć to by to zrobiło zamiast znów dotować kamieniczników zasłaniając się przy tym szczytnymi hasłami.