Aktywne Wpisy
mirko_anonim +10
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#zwiazki #niebieskiepaski #rozowepaski
Czy 28-letnia kobieta ma szansę na zdrowy i fajny związek biorąc pod uwagę dzisiejszy rynek matrymonialny?
Jestem w długiej relacji już niemal 6 lat. Przez ten czas mimo obietnic nie doczekałam się ani pierścionka ani ślubu ani nawet poważniejszych wspólnych planów. Ciągle było realizowanie jego założeń, jego planów i marzeń a moje, no cóż... zostały gdzieś w tyle. Ale kochałam, chciałam wspierać i czekałam. Po kolejnej
#zwiazki #niebieskiepaski #rozowepaski
Czy 28-letnia kobieta ma szansę na zdrowy i fajny związek biorąc pod uwagę dzisiejszy rynek matrymonialny?
Jestem w długiej relacji już niemal 6 lat. Przez ten czas mimo obietnic nie doczekałam się ani pierścionka ani ślubu ani nawet poważniejszych wspólnych planów. Ciągle było realizowanie jego założeń, jego planów i marzeń a moje, no cóż... zostały gdzieś w tyle. Ale kochałam, chciałam wspierać i czekałam. Po kolejnej
Metylo +46
Dobra robota panie Midel, piękny chów Polaka zwyczajnego
#nieruchomosci
#nieruchomosci
Bolid w kształcie diamentu, był nawiązaniem do tzw. Delta Wing, projektów samochodów przyszłości, których koncept został zaprojektowany jeszcze w latach 80 w Indycar, lecz po głębszej analizie ostatecznie trafił do kosza.
Scalabroni w tamtych czasach był inżynierem Lotusa, który w latach 80 rozważał przejście do Indycar, wiec projekt był mu po części znany. Mimo odrzucenia koceptu, Scalabroni dalej pracował sobie nad nim w wolnym czasie, próbując go rozwinąć w stronę użyteczności, oraz tego aby był zgodny z ówczesnymi przepisani.
Ostateczna wersja ujrzała światło dzienne w wydaniu Austosprintu w 1993, kiedy Scalabroni był o krok od przejścia do Ferrari, więc pomalowanie konceptu bolidu w czerwone barwy, z pewnością nie było przypadkiem.
Scalabroni wymyślił samochód w kształcie romboidalnym z trzema osiami kół. Pojedyncze koło przednie, dwa koła boczne na wysokości kokpitu, oraz koło tylne. Zawieszenie przedniego i tylnego miało być podobne do tego używanego w motocyklach.
Scalabroni w wywiadzie dla magazynu, stwierdził że powstał nawet model do testów w tunelu aerodynamicznym. Oprócz tego żartobliwie stwierdził że przepisy wprawdzie zabraniają projektowania samochodów z napędem na 4 koła, lecz nie ma nigdzie wzmianki o napędzie na 3 koła.
Takie rozwiązane mogło teoretycznie przynieść wymierne zalety: zmniejszona sekcja przednia, brak dwóch dużych tylnych kół tworzących „aerodynamiczną ścianę”, większa przyczepność przy trzech kołach napędowych, wysoki docisk przy zmniejszonym oporze, poprawione chłodzenie silnika. Jak sam Scalabroni stwierdził bolid w teorii mógł posiadać do 25% większej wydajności aerodynamicznej.
Skrzynia biegów w samochodzie musiałaby znaleźć się przed silnikiem, poprzez ustawianie jej pionowo, aby zyskać miejsce. Przekładnia na koła centralne byłaby konwencjonalna, z półosiami napędowymi. Mechanizm różnicowy zapewniłby przyczepność tylnemu kołu, wyposażonemu w wał kardana.
Projekt ten był raczej jedynie ciekawostką, gdyż sam Enrique Scalabroni, nie myślał nawet poważnie o tym że ten bolid kiedykolwiek będzie mógł się ścigać. Były jakieś plany stworzenia jeżdżącego prototypu, lecz do ich realizacji nigdy nie doszło, a projekt pozostał jedynie na pojedynczych szpicach.
źródło
#f1 #randomf1shit ( powrut po prawie roku, zobaczę czy nadal potrafię)