Wpis z mikrobloga

Ciekawy cytat na #weszlo z wywiadu z byłym rzecznikiem prasowym #gornikzabrze Konradem Kołakowskim

Czy to prawda, że Polska wydoiła Śląsk? Górnicy żyli w biedzie za komuny żeby w Warszawie, Łodzi, Białymstoku był dobrobyt?

"Pod koniec lat dziewięćdziesiątych i na początku dwutysięcznych Zabrze znalazło się w fatalnym położeniu. Nie radziło sobie po transformacji energetycznej. Trzeba to odnieść do szerszego kontekstu: cała Polska czerpała ze Śląska przez osiemdziesiąt lat, przez komunę korzystała z węgla, Warszawa została zbudowana ze śląskich cegieł za górnicze pieniądze, a teraz walcie się. Kopalnie upadły. Pamiętam tamte czasy. Zwodzenie biednych górników. To były tysiące osób. Na kopalniach pracowało ich pół miliona. Wokół nich dwa miliony. Do tego huty, też zamykane. To prawdziwy dramat, co Polska zrobiła temu regionowi.


Od kiedy przyłączono Śląsk do Polski, to ten, może poza krótkim okresem autonomii w latach dwudziestych, był tylko narzędziem w rękach centralnego państwa. To moje nacjonalistyczne myślenie Ślązaka, kontrowersyjne, ale takie mam, jestem autonomistą z pełnego przekonania."


link do całości

#slask #polska #historia
  • 8
  • Odpowiedz
@denat666: śląskie "dejdejdej" wiecznie żywe.
Tak, był taki okres w historii, gdzie można powiedzieć że górny śląsk utrzymywał Warszawe a nawet całą Polskę. Było to krótko po odzyskaniu niepodległości, gdy cały kraj był biedny, zacofany, a na śląsku był poniemiecki przemysł i zasoby węgla, który pełnił dużo większą role w gospodarce niż dziś.

Ale po pierwsze, to było 100 lat temu. A po drugie, akurat Zabrze wtedy nazywało się Hindenburg i
  • Odpowiedz
A po drugie, akurat Zabrze wtedy nazywało się Hindenburg i było po niemieckiej stronie granicy, więc jeśli utrzymywali jakąś stolice to był nią Berlin.


@thorgoth: Chyba ktoś tu w szkole na historii spał...
  • Odpowiedz
@thorgoth: IMO to są dwie różne kwestie. Pierwsza to brak transparentności ekonomicznej w etatyzmie i przerzucanie kosztów na system emerytalny. Może i Górny Śląsk produkował węgiel dla Warszawy, ale za to ta oddawała go Rosji w zamian za rubel transferowy. Może i górnicy zarabiali raczej przeciętnie (i tak sporo jak na PRL), ale za to obciążają teraz system emerytalny. Może i PGG dostawało dofinansowanie z budżetu (tak samo jak np. rolnictwo),
  • Odpowiedz
@sylwke3100: kto i gdzie pisał o DRUGIEJ wojnie?


@thorgoth: No bo zapomniałeś wspomnieć że po drugiej też Polska ze Śląska żyła bo przecież tu były najmniej zniszczone zakłady, najmniej rozkradzione. Do tego miałeś tu zasoby węgla do użycia od razu (bez inwestycji)
  • Odpowiedz
@sylwke3100: nie do końca, po wojnie ten węgiel jechał wagonami do naszego wielkiego sojusznika na wschodzie a "warszafka" dostawał za to co najwyżej bezwartościowe ruble transferowe. Dopiero jak umarł Stalin to odzyskaliśmy nieco decyzyjności gdzie ten węgiel ma trafiać, z naciskiem na "nieco".
Górny śląsk po wojnie też miał duże znaczenie gospodarcze ale już nie takie jak przed wojną, gdzie bez przenośni utrzymywał cały kraj.
I przed wojną częścią GOPu Zabrze
  • Odpowiedz