[Laspsrky]

#wesele znajomi za tydzień mają wesele, wynajęli firmę florystyczną do przystrojenia kościoła i lokalu, bukiety, podpisali umowę i wpłacili zaliczkę 30%. Wybrali opcje przystrojenia (cena, wyglad, sposób przystrojenia itp) jedną z wyższych poziom 4/5, dwa dni temu dostali informacje iż za zadeklarowaną sumę nie są w stanie wykonać usługi sugerując iż trzeba podnieść cenę o kolejne 30%, która wychodzi sporo drożej od przystrojenia na poziomie 5/5, państwo młodzi stoczyli spór z wlascicielką firmy iż mają podpisaną umowę lecz ta z kolei twierdzi że na jej podstawie może zrobić co najwyżej ofertę 3/5 która jest dosyć słaba i nie obejmuje foto budki. Na ten moment nie wiedzą jak się wszystko potoczy i awaryjnie szukają drugiej pracowni florystycznej gdyby na ostatni moment ta pierwsza nie chciała się wywiązać z umowy. I co w takim wypadku gdyby okazało się że nie robią i państwo młodzi musieli wziąć drugą firmę która jest nieco droższa ale tańsza niż oferta poprzedniej po podwyżce? Czy młodzi mogliby pozwać firmę i co na tym zyskają?

[msr99]

@Laspsrky: do sadu.
https://www.money.pl/gospodarka/9-tys-zl-doplaty-na-90-godzin-przed-weselem-jest-final-sporu-6937221696739936a.html

[theOstry]

@Laspsrky: jak młodzi robią wesele w stylu Bizancjum to i tak będzie rozwód za kilka lat, nie ma co się przejmować.

[Laspsrky]

@msr99: czyli tylko nerwy do samego końca, utratę czasu na rozprawy i niepewność iż odzyskają pieniądze

[Laspsrky]

@msr99: a zakładając że firma podejmie się pracy ale w ostatnim momencie jak już wszystko będzie gotowe (zazwyczaj kwiaty dekoracje sali itp są przygotowywane dzień przed) wykonają usługę ale dosyć słabo "ubogo" jak kolwiek to nazwać, niespełniając oczekiwań co wtedy?

[msr99]

@Laspsrky: to zaplacic tez "ubogo" :)