Aktywne Wpisy
mickpl +61
Ceny najmu tak na oko to już koło 10-20% niżej r/r w zależności od typu lokalu.
Ciekawe czy niedługo najemcy się nie zaczną orientować i nie będzie przerzucania wyższych kosztów życia na landlordów, w sensie obniżasz pan albo się przeprowadzam do tego samego tylko taniej. Pewnie tak.
#nieruchomosci #wynajem
Ciekawe czy niedługo najemcy się nie zaczną orientować i nie będzie przerzucania wyższych kosztów życia na landlordów, w sensie obniżasz pan albo się przeprowadzam do tego samego tylko taniej. Pewnie tak.
#nieruchomosci #wynajem
njdnsjdnjs +14
mam takie fazy na jedzenie, które mogłabym jeść codziennie i tylko to i aż do porzygu. były to ostatnio:
- parówki (ok. 2 miesiące, to był twardy zawodnik, jadłam w każdej konfiguracji i zestawieniu i nawet nie mam ich tak bardzo dość)
- jajecznica
- kinderki
- wędlina sopocka
Aktualnie jest to lazania z Auchana. ja się już nawet nie powstrzymuje. moje myśli krążą tylko wokół niej. ciekawe co będzie następne.
- parówki (ok. 2 miesiące, to był twardy zawodnik, jadłam w każdej konfiguracji i zestawieniu i nawet nie mam ich tak bardzo dość)
- jajecznica
- kinderki
- wędlina sopocka
Aktualnie jest to lazania z Auchana. ja się już nawet nie powstrzymuje. moje myśli krążą tylko wokół niej. ciekawe co będzie następne.
Pizza za 40-50 zł? Może być za 70 i taki szaraczek za średnią krajową i tak kupi. Tak samo jak chipsy za 15 zł i piwo za 25 zł w knajpie by kupił.
Najbardziej rozbraja mnie argumentacja bananowego korposzczurostwa , że "ludzie chcą żyć, a nie sobie odmawiać", bo przecież dla Maurycego wychowanego na deweloperskim osiedlu z zerową wiedzą na temat życia poza bańką, konsumpcja jest jedynym dobrem i sposobem spędzania czasu wolnego. Jak nie jesz 2-3 razy w tygodniu na mieście, weekendów nie spędzasz na drinku w knajpie, to na pewno się nudzisz xD
Śmiejecie się z ludzi z mniejszych miast, ale wam coś powiem. W mniejszym mieście jak skacze cena w gastro, to ktoś mówi wprost, że to p*erdoli. Jak rosną ceny na półkach, to ludzie jadą do innych sklepów. W dużych jest tak, że cena burgera urośnie o 10 zł, ale zmieni się nazwa w menu na bardziej fancy i jest "ooo wooow" XD A do sklepu nigdzie indziej nikt nie pojedzie, bo korki lub trzeba dymać zbiorkomem. A dodam, że mieszkałem wiele lat i tu i tu.
Po prostu różnica jest taka, że ktoś świadomy zasobnośći swojego portfela sobie coś odpuści, a ktoś pozujący na bogacza będzie musiał wydać ten hajs, żeby pokazać, że go stać, a tak w ogóle to do cen można się przyzwyczaić i "jest jak jest" XD
#zakupy #pieniadze #inflacja #ceny #biznes #takaprawda #bekazpodludzi #bekazlewactwa #ekonomia #gospodarka #polakicebulaki