Wpis z mikrobloga

@Tyczmistrz jakie kupijesz? Ja od dłuższego czasu nie mogę się zdecydować bo większość jest brzydka lub nie spełnia moich wymagań typu żeby to był but ciepły ,wygodny i przede wszystkim wodoodporny. 500 to max za buty . 300-350 to była.by rozsądną cena za pożądany bucior
@Tyczmistrz: ja mam śniegowce Puma które kupiłem dwa lata temu po sezonie za 160zl... Mam też buty trekkingowe za 1k, ale te pumy nosze na takie mrozy i luz. Ważne sa skarpetki grube i długie. Noszę najtańsze z Decathlonu (na codzienne, na narty mam bardziej wyszuksne)