Wpis z mikrobloga

@Eremites: sprawa polega na tym, że niektóre feminatywy się przyjęły, jak np. malarka, aktorka i są używane od dawna, a inne nie. jak np. gościni. dopiero od niedawna feministki zaczęły na siłę wpajać ludziom używanie takich tworów. pokaż mi jakąkolwiek książkę, podręcznik szkolny, gdzie używane jest słowo gościni albo np. ministra xD nie ma. a ja nie lubię jak mi feministki każą coś na siłę. śmieszy mnie to nieużywane przez nikogo
  • Odpowiedz
@Ziggy07: widzę że mamy problemy z myśleniem, no ale ty bordo to nie dziwne. nie ma różnicy czy 12 wiek czy 20, jeżeli coś wychodzi z użytku to wychodzi. ludzie tego nie używali w rozmowie czy w książkach. nawet ten twój komunizm nie byłby w stanie wyplenić słownictwa, jeżeli byłoby przez ludzi chętnie używane. teraz jest wyśmiewane i zapewne kiedyś też było. nic na siłę.
  • Odpowiedz
XX wiek to dla Ciebie staropolski język?Doucz się kto i dlaczego próbował usunąć feminatywy z języka polskiego


@Ziggy07: To się doucz, że język to jest tzw. żywa struktura (living structure) i jak coś zostało w ten czy inny sposób wyrzucone z obiegu i nikt tak niż nie mówi, wracanie do tego totalnie nie ma żadnego sensu. Zwłaszcza, że trend jest taki, żeby nie wskazywać na płeć, bo wiele rzeczy odbiera się
  • Odpowiedz
@wszystkozajete12 To że ruscy próbowali tak zubożyć nasz język, że dzisiaj jednostki uważają feminatywy za dziwne, nie znaczy że są one niepoprawne. Przez większą część rozwoju języka polskiego jednak one istniały, są rzeczownikami znajdującymi się w słownikach zatem nie widzę powodu, by ich nie używać. Prawdopodobnie jeszcze pare dekad w ramionach związku sowieckiego i nie pamiętalibyśmy o takich wyrazach jak 'policjantka', 'dziennikarka' czy 'tancerka'.
  • Odpowiedz
@PomidorovaLova: nie. nie istniały przez większość. pojawiły się na przełomie 19/20 wieku. no tak, bo ruskie nam kazały nie używać więc my nie używali xD używamy feminatywów które się przyjęły i brzmią dobrze. tak samo jest z każdym innym słowem. język tworzą ludzie w większości nie chcą tego używać, to nie używają. wciskanie na siłę woke feminizmów nie wyjdzie, jeżeli ludzie tego nie chcą.
  • Odpowiedz
@wszystkozajete12 Bardzo to upraszczasz, bowiem feminatywy - nie tylko w języku polskim - rozpowszechniły się na fali emancypacji kobiet i rewolucji kulturowej w XIX w. ale dużo z nich istniało na długo wcześniej. Z ingerencją komunistów w język i kulturę to też nie było tak, że sowieci nam kazali i ich nie używaliśmy, był to raczej cały proces na szczeblu edukacji ogólnokrajowej, a proces ten występował w całym bloku socjalistycznym. Fakt faktem
  • Odpowiedz
@PomidorovaLova: dokładnie, nie chcę więc nie używam. a przynajmniej niektórych, które wg mnie brzmią śmiesznie. i życzyłbym sobie, żeby ludzie w telewizji, rodem z komunizmu, nie zmuszali do jednego lub drugiego. język powinien kształtować się sam.
  • Odpowiedz
Przez większą część rozwoju języka polskiego jednak one istniały, są rzeczownikami znajdującymi się w słownikach zatem nie widzę powodu, by ich nie używać.


@PomidorovaLova: tak samo jak bezdomnosc i praca po 12h dziennie przez 7 dni w tygodniu, a rola kobiet byla pomiedzy meblem a koniem na roli.
Dobrze wiedziec, ze skoro kiedys tak bylo to bylo super ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz