Aktywne Wpisy
Pust3lnick +2
Cześć. Jako że od ponad 10 lat mam prawo jazdy B i zawsze chciałem spróbować swoich sił na motocyklu postanowiłem zakupić sobie 125 żeby spełnić wreszcie swoje małe marzenie. Jest tylko jeden problem - na żadnym motorze nigdy nie jeździłem, wiem tylko jak się tym jeździ w teorii z internetu, ale praktycznie nie mam ani minuty doświadczenia, a gdybym tą 125 zakupił, to miałbym ponad 40 km drogi powrotnej do pokonania nim
Tak wygląda depresja
- Lech "Bolek" Wałęsa - tutaj jest najgorzej, ponieważ byłem wtedy jeszcze dzieckiem. Ale zapamiętałem go jako lekko chamskiego buca, ale tragedii nie było. Otaczał się dziwnymi ludźmi, ciągle wokół niego pałętało się dwóch bliźniaków. Nadal wisi mi 100 milionów.
- Aleksander Kwaśniewski - stara postkomunistyczna gwardia, ta sama krew co Miller, Oleksy czy Kalisz. Niby czerwony, ale jednak swój chłop. Z politykami z najróżniejszych ugrupowań wprowadził Polskę do NATO i UE. Razem z Siwcem nabijał się z Jana Pawła II zanim to było modne. Słynna choroba filipińska od czasu do czasu dawała się wyznaki, niestety również w Charkowie w 1999 roku. Wysłał polskie wojska do Afganistanu i Iraku, co wtedy wydawało się dobrą decyzją. Ale w sumie robił dokładnie to, czego oczekiwali od niego ludzie.
- Lech Kaczyński - wojna o krzesła z Tuskiem, poleciał do Gruzji w 2008 roku. Szału nie ma, ale tragedii też nie. No ale niestety uległ namowom brata i przez to zabił 95 osób.
- Bronisław "myśliwy" Komorowski - znany również w niektórych kręgach jako szogun. Pierwszy prezydent w historii Polski, który połączył się w bulu z narodem Japońskim i nadzieji na pokonanie skutków katastrony. Koleś z kategorii - ja p*erdolę, już idź to tego swojego lasu i nigdy nie wracaj.
I na to wszystko przychodzi Adrian i mówi - weź potrzymaj mi tego malinowego Reddsa a ja ci opowiem o ostrym cieniu mgły xD
Żodyn z prezydentów nie był idealny. Naprawdę żodyn. Wręcz przeciwnie, kilku było bardzo dalekich od ideału. Ale żaden nie zniżył się do poziomu Adriana i nie bronił tak zaciekle partyjnych interesów oraz nie łamał konstytucji. Nawet kapuś Wałęsa czy komuch Kwaśniewski.
trochę #bekazpisu, trochę #historia, trochę #heheszki, trochę #niewiemjaktootagowac #polityka
@JuliuszSlowacki: Obaj z tym blogerem wydaliliście z siebie podobne guano. Przeżyłem te lata i wiem, jak było. Jeżeli ktoś przekłamuje, powiem mu, że przekłamuje. Ten nawet czasami bredzi jak naćpany, a dzieciaki łykają jak pelikany i tak fałszuje się historię.
@JuliuszSlowacki: Właśnie nim jesteś. Wiarygodność twoja i tego blogera, jest jak Macierewicza, a ty chcesz innych uczyć historii.