Aktywne Wpisy
wyslij_nudeski +493
Zmieniło się wszystko. Poza Starym.
Zmienił się mental, problemy, leki, diagnozy.
W sumie to człowiek wiedział, że to jebnie, ale myślał, że jeszcze spokojnie sobie 10 lat pożyje. A tu proszę, wątpliwości co do ewentualnego życia. Nie z powodu psychiki.
Zdiagnozowali u mnie coś pomiędzy zespołem Ehlersa-Danlosa a zespołem Marfana. Nie googlujcie. W skrócie chodzi o to, że mój organizm jest gównem, bo nie działa produkcja kolagenu. A kolagen jest w całym
Zmienił się mental, problemy, leki, diagnozy.
W sumie to człowiek wiedział, że to jebnie, ale myślał, że jeszcze spokojnie sobie 10 lat pożyje. A tu proszę, wątpliwości co do ewentualnego życia. Nie z powodu psychiki.
Zdiagnozowali u mnie coś pomiędzy zespołem Ehlersa-Danlosa a zespołem Marfana. Nie googlujcie. W skrócie chodzi o to, że mój organizm jest gównem, bo nie działa produkcja kolagenu. A kolagen jest w całym
mistejk +227
Jesteście pewni, że nie wyrobicie się z pracą tego dnia, mimo wszelkich starań, a to grozi opiertolem od przełożonego.
W takim przypadku:
a) rezygnujecie z przerwy obiadowej i robicie wszystko na głodniaka, byleby nie marnować ani minuty i nie musieć zostać po godzinach by nadrobić
b) nie rezygnujecie z przerwy obiadowej, najwyżej zostaniecie te 15-20 minut po godzinach, by nadrobić
c) nie rezygnujecie z przerwy obiadowej ani nie macie zamiaru zostać po godzinach, najwyżej dokończycie resztę następnego dnia i dostaniecie opiertol od przełożonego, który i tak olejecie
#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #pytanie #ankieta #pracbaza #zarobki
Którą opcję wybieracie
No to już miałbym argument. Nogi na biurko, a szef niech jedzie do MediaExpert po nowy, jeżeli chce mieć poruszenie. Chyba że pracujecie na własnym sprzęcie.