Wpis z mikrobloga

@Ruchenstein-Boltzman: nie kupuj zestawu, serio... lepiej kupić pikutka, nóż do obierania warzyw od victorinoxa i jakąś obieraczkę, a resztę wydać na nóż szefa kuchni...
sam mam jakiś fikuśny zestaw fiskarsa, a i tak używam dwóch noży..
  • Odpowiedz
@Ruchenstein-Boltzman: a jaki budżet? ja ostatnio oglądałem sporo i robiłem rekonesans.
Japonskie są dobre, ale drogie. zachodnie może i nie wyglądają jak od szifu z japoniii ale są równie dobre oraz tańsze.
Noże global są bardzo polecane przez ludzi pracy kulinarii, MAC, i jeszcze jakieś, zapomniałem. To z zachodnich.
A japońskie to już zależy czy chcesz normlany nóż, czy podobają ci się ultra cienkie które tną jak laser ale są delikatniejsze
  • Odpowiedz