Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Pytanie raczej do #rozowepaski, ale #niebieskiepaski też pewnie z tym się spotkali.
Raczej nie zdarza mi się kupować czegoś używanego - tak, stać mnie ( ͡° ͜ʖ ͡°) - głównie dlatego, że nie ufam ludziom i uważam ich za brudasów, ale mniejsza o moje poglądy.
Wszedłem sobie na vinted żeby w ogóle zobaczyć co to za strona i zdumiewa mnie, że chyba każda osoba, gdy sprzedaje tam jakąś rzecz wpisuje "założone kilka razy" "założone max 2 razy". Sprzedają, np. buty piszą stan idealny, ale wnętrza nie pokażą, podeszwy nie pokażą, zdjęcia zrobione w takiej rozdzielczości żeby przypadkiem nie można było zobaczyć, że stan jednak nie jest idealny.
Albo jedna baba napisała, że kupiła buty, założyła na 10 minut i sprzedaje je 50 zł taniej, niż kupiła w sklepie, ale ani słowa o paragonie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Przecież w takiej sytuacji to idzie się do sklepu i po prostu robi zwrot towaru, gdzie zwrócą 100% kwoty.
Nie zaznaczają "noszone kilka razy" dopiero jak są jakieś widoczne ślady użytkowania czegoś, typu przebarwienia pod pachami.

Uważacie, że ludzie tam ściemniają, czy wierzycie im?
Przyszło mi do głowy, że może rzeczywiście noszone było kilka razy, ale przeszło przez 10 takich osób, bo żadnej nie spodobało się i wystawiała z powrotem.

Co sądzicie o tym?

#vinted #ubrania #szafiarki #modadamska #modameska



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 15
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: ja nie ściemniam i pokazujd rzeczywisty stan itp. Ale widzę że ściemniają, raz kupiłam kiecke niby mało noszona a pełno kulek, przejechałam maszynką i git ale na bank była dłużej noszona, chybs ze to wina materiału. Jak masz w okolicy np vive profit lump to tam dużo fajnych rzeczy kupilam, jednak widzisz od razu co bierzesz.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Uwierz mi, że stać mnie bardziej niż ciebie, a jednak kupuję na Vinted. Bo wygodniej, szybciej, taniej. Można kupować tam także rzeczy nowe, nowe bez metki lub w stanie idealnym założone 1 czy 2 razy. Rzeczywiście tak jest, w ciągu roku wymieniłem tam całą swoją garderobę. Faktem jest, że chodzę głównie w rzeczach sportowych. Jedynym problemem jest kupić tam spodnie, dlatego że muszę je jednak przymierzyć. Pozostałe rozmiary w tym
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
✨️ Autor wpisu (OP): @moll, to nie zrobiłaś rozeznania rynku zanim wystawiłaś? XD

@Silver86, ok dzięki, mam u siebie w mieście ten lump. Czasem się przechodzę po lumpach, bo można wyhaczyć fajne, rzadkie rzeczy za grosze, jakieś koszule, marynarki.
Ale spotykałem się z sytuacjami, że stan rzeczy budził mój niesmak.

@runnerrunner, wiedziałem, że na stronie ze śmiesznymi papieżami jak nie zaznaczyłem wyraźnie, że żartuję to jakiś wykopek zesra
  • Odpowiedz
Uważacie, że ludzie tam ściemniają, czy wierzycie im?


@mirko_anonim: Jak nie da więcej zdjęć to ściemnia. Jak po zdjęciach widać, że nowe i stan bardzo dobry nieklepany to co mam złego powiedzieć? Ja też mam jedną taką parę butów, którą założyłem po zakupie na 10 minut i się okazało, że mi się nie podobają irl chociaż podobały na żywo i nie chce mi się #!$%@?ć ze zwrotem. Kupione podczas promocji świątecznej
  • Odpowiedz
@mirko_anonim ostatnio z ciekawości i chęci zakupu czegoś ekstrawaganckiego byłem w lumpie. Boże, Boże, Bożenko ciuchy w stanie agonalnym za multum złotych w cenie nowych. Firmy takie jak Zara cz Primark. Przez resztę dnia czułem dyskomfort, że coś po mnie łazi. No niestety to już nie początek lat 2000 gdzie można było kupić tanie, dobre jakościowo ciuchy, niedostępne na naszym rynku.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: czasem ściemniają, czasem nie. Ze swojej perspektywy, też czasem sprzedawałam ubrania założone 1-2 razy. Nie miałam paragonu ani możliwości zwrotu, bo pierwotnie nie zakładałam, że dana rzecz mi nie podejdzie i dopiero po czasie wyszło, że jednak jej nie potrzebuję. Jak nie ufasz, to nie kupuj, ewentualnie poproś o więcej zdjęć ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz