Wpis z mikrobloga

Taki pomysł na film thriller/dramat.

Główny bohater ma 25 lat pracuje sobie w korporacji i nagle okazuje się, że jego ojciec który ma 50, zaczyna chorować na alzheimera. Gościu postanawia, że stworzy lek na alzheimera i wyleczy ojca. Zwalnia się z korporacji i idzie na studia jednocześnie dwa kierunki jakieś medyczne. Kończy te studia sprzedaje mieszkanie i wynajmuje biuro, gdzie tworzy laboratorium. Dostaje jakieś dofinansowania i zbiera grupę ludzi, która próbuje opracować lek. Ale mija 20lat, jego ojciec, ma już taki zaawansowany poziom choroby, że go nie pamięta. A przez brak efektów, dotacje zostają wycofane. Gościu się nie poddaje i sam kontynuuje badania w domu swojego ojca, z którym mieszka. Mija kolejnych 5 lat, a on dalej pracuje nad lekiem. W między czasie, okazuje się, że on też zaczyna mieć objawy alzheimera. Żeby kontynuować badania nagrywa sobie film, który odtwarza następnego dnia, żeby wiedzieć jakie postępy w badaniach dokonał. W między czasie poznaje jakaś młodą dziewczynę, której również ojciec/matka zachorował na tą chorobe i dołącza do niego Po pewnym czasie umiera jego ojciec, ale on nie przestaje pracowac. Mijaja kolejne lata. Jego stan jest już dość poważny, ale z pomocą tej dziewczyny pracują dalej nad lekiem i są już super blisko wielkiego przełomu. Mają datę, kiedy pierwszy raz przetestują lek na człowieku (na nim samym). Jednak dochodzi do wypadku, w którym ginie jego asystentka, a on przez zaawansowana chorobę zapomniał całkowicie o tym. Przyjeżdża opiekunka, która wzywa karetkę, a następnie stwierdzają, że nie jest w stanie sam funkcjonować i zabierają go do jakiegoś domu opiekun
Zbliżenie na lek, który na niego czekał i film się kończy,
oklaski itp.

Jakby, ktoś chciał nagrać to biorę 5% udziałów.
  • 7
  • Odpowiedz
@mdlejtecole: Trochę ta nowa planeta małp. Ja to bym chciał, żeby mu się wszystko udało, wynaleźli lek i wszystko wszystkim wyszło. Takiego filmu to chyba nikt nie zrobił.
  • Odpowiedz