Wpis z mikrobloga

Ta likwidacja podatku belki to nie takie hop siup. Składasz 1mln (niedługo przy tej inflacji to normalka będzie) na giełdzie przez wiele lat. Po paru latach masz 1,5mln dzięki zyskom przykładowo na SP500TR - przy wypłaceniu tego na nowy dom oczywiście zapłacimy belkę 20% od praktycznie większości zysków () [ulgi ma być 100k lub 200k] czyli w najgorszym przypadku 80k idzie do urzędu skarbowego

Tak samo nakumulować się mogą obligację z reinwestowaniem zysków - TOS/EDO - trzeba mądrze nakupić z dobrymi zapadalnościami

https://www.money.pl/podatki/podatek-belki-do-zmiany-jest-zapowiedz-rzadu-6976265156922336a.html
#gielda #podatki #belka #inwestycje
  • 14
@2xpapanalepiku: https://www.infor.pl/prawo/nowosci-prawne/6341420,podatek-belki-do-naprawy-od-lokaty-obligacji-akcji-i-innych-oszczednosci-nie-zaplacisz-juz-19-procent-podatku-od-zyskow-kapitalowych.html

100k lub 200k co wydaje się naprawdę małą kwotą jeżeli ktoś będzie wypłacał kasę z giełdy na konkretny cel. Jedynie lokaty i obligacje gdzie zysk jest regularnie realizowany co roku ominą to - cały czas mam przed oczami przypadek odkładania kasy na dom

W teorii możnaby było realizować zysk z giełdy co roku i za tą kase znowu kupić ten sam instrument xD na bank by to wyszło taniej
żnaby było realizować zysk z giełdy co roku i za tą kase znowu kupić ten sam instrument xD na bank by to wyszło taniej niż realizacja 20% podatku w ostatnim roku odkładania kasy


@dzem_z_rzodkiewki: Jasne, że by można było. Pierwsze mi to przyszło do głowy. Podejrzewam jednak, że wprowadzili by równoległe jednak jakiś mechanizm zapobiegający temu, w sensie wash trading. Bo inaczej jaki byłby tym sens?
@dzem_z_rzodkiewki: No działa tzn. nie ma zakazu wash sale. O to mi właśnie chodzi, że w przypadku wprowadzenia ulgi podatkowej do określonej kwoty wash sale by zyskał na znaczeniu i państwo by przez to traciło. W tej chwili nie traci, przynajmniej nie w takim sensie. To, że sprzedasz na koniec roku stratne pozycje by wyeliminować zysk tylko powoduje, że realizujesz aktualny zysk/stratę co nie wydaje się być nadużyciem. Ostatecznie jak w
@Brolina: No właśnie, w artykułach piszą o przychodzie, a nie zysku, więc bez odliczenia strat?

Mnie bardziej zastanawia co będzie z IKE i IKZE xD Skoro zwykły szary ciułacz będzie mógł ominąć cały podatek to jaki będzie sens pchać się w te instrumenty finansowe?
Limit przychodu byłby ok, ale 100k rocznie to żenująco mało w przypadku giełdy, gdzie aktywnie obraca się pieniędzmi. Dobre jedynie w przypadku lokat itp.
@dzem_z_rzodkiewki: Jeśli tak jest to 100k to nie jest źle. Przy założeniu posiadania portfela długoterminowego na poziomie dajmy na to 10% zysk rokrocznie (optymistycznie ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) to mówimy o kapitale 1kk. Oczywiście mogą być lata, że zysk będzie wyższy, to wtedy wash sale przed końcem roku do 100k zysku i jedziemy dalej xD
W teorii możnaby było realizować zysk z giełdy co roku i za tą kase znowu kupić ten sam instrument xD na bank by to wyszło taniej niż realizacja 20% podatku w ostatnim roku odkładania kasy


@dzem_z_rzodkiewki: w analizie wstecznej może to się opłaca. ( ͡° ͜ʖ ͡°) w praktyce takie zabawy mogą się skończyć płaceniem podatku od portfolio na którym masz straty