Wpis z mikrobloga

@dobry_punkt_widzenia: Kaczka to już i tak tam tylko stoi i klaszcze bez otwierania dzioba. Pewnie dało by się ignorować to ich darcie ryja, można by nawet pokombinować coś z mikrofonami by tego hałasu z sali tak nie zbierały. Tyle tylko, że małpy zamiast poklaskiwania to pewnie zaczną hymn śpiewać co 2 minuty i wszyscy będą stawać na baczność xDDD