Jak dostanę nową UOP chce iść do #szpitalpsychiatryczny tylko nie wiem czy na 24h czy na oddział dzienny.
Mój główny cel to dostać dobrą diagnozę. Od dzieciństwa nerwica w domu, nauczyłem się że tak się radzi ze wszystkimi problemami. Plus alko więc #dda. Jakoś to życie się toczyło ale ciągle jakieś problemy, psycha siadła kiedy za granicą przyszły małe problemy z zdrowiem fizycznym w momencie jak wszystko zaczęło się układać. Depresja wjechała mocno. Trochę za późno wybrałem się do psychiatry ale od ponad dwóch lat na lekach. SSRI/ SNRI mało pomagały i przez problemy na tle seksualnym nie chce ich brać. Bupropion i moklo działały krótko i powodowały problemy z jelitami. Jedynie pregabalina działa i utrzymuje tę egzystencję. Pierwsza psychiatria wpisała mi zaburzenia osobowości i radziła właśnie udać się do szpitala. Podejrzewam też u siebie ADHD, w szkole w ogóle nie potrafiłem się skupić na nauce a i dzisiaj nie potrafię się skupić nad jedną czynnością i zaraz zaczynam robić coś innego.
Jak myślicie który oddział dla chuopa co najchętniej wszedłby do śmietnikowego wora najlepszy? Czuję że psychiatra zostawia to do mojej decyzji.
@Turkotka wg mnie co do podejrzeń ADHD to lepiej zrobić diagnozę prywatnie bo jest często bardziej rzetelna u dorosłych prywatnie niż na NFZ (prywatnie często jest rozmowa z kimś bliskim o tobie jako dziecku, a na NFZ często Ciebie pytają o rzeczy z czasów które możesz średnio pamiętać np. 3 latka albo 5 lat).
Pomijając neuroatypowosc to lepszy oddział dzienny, ale z już diagnoza ADHD by nie traktowali objawów ADHD jak jednostek
@Turkotka Jezu, rano jest, sorki ( ͡º͜ʖ͡º) Ale i tak podziwiam, że dwa lata leki bierzesz bez dobrej diagnozy, ja aż takiego zaufania do lekarzy to nie mam ( ͡º͜ʖ͡º)
@Turkotka diagnostykę pełna i rzetelna można zrobić też prywatnie i od prywatnego psychiatry dostać L4 ale to pytanie czy Cię stać. Jesli średnio to sama diagnoza ADHD prywatnie, bo póki co w Polsce głównie prywatni psychiatrzy i psycholodzy szkola się w neuroatypowosci u osób dorosłych i diagnozie, a na NFZ to większość psychiatrów mam wrażenie ze myśli ze autyzm czy ADHD to tylko u dzieci jest a później magicznie przechodzi xD Noi
@Kitku_Karola: Sam już nie wiem. Mógłbym zrobić prywatnie badania na ADHD ale może najpierw spróbuję z tym oddziałem. Miejsce do którego chce iść to też jest trochę lepsze niż największy szpital psychiatryczny w okolicy który ma słabe opinie.
Większość osób mi podpowiada żebym szedł na dzienny bo na całodobowym to już cięższe przypadki i może być ciężko z nimi wytrzymać. Ciekawe czy tyle samo poświęcają czasu pacjentowi zarówno na dziennym i
@Turkotka tylko jakby co uważaj bo jeśli masz ADHD i dadzą Ci leki na depresję jak zwykle dają to będziesz się gorzej czuł niż w całym swoim życiu. O dziwo na ADHD nie daje się SSRI ani SNRI tylko stymulanty, bo aby uspokoić ADHD trzeba człowieka pobudzić chemicznie by go uspokoić i wyciszyć, a podając leki uspokajające na oddziale dziennym mogą Ci zrobić krzywdę dużą jeśli masz ADHD i tego nie przebadają
@Kitku_Karola: Mam również przewlekle zmęczenie ale to się chyba nie wyklucza z ADHD. Może i jestem zmęczony ale przynajmniej jak coś zaczynam robić to rzucam to i idę robić coś innego ( ͡°͜ʖ͡°)
Najlepiej to zakolak do wora i wór do jeziora ehhh
Też się obawiam czy nie będą mi wciskać SSRI/ SNRI bo i tak nie będę tego chciał brać bo seks to jedna
@Turkotka jeśli masz ADHD i depresję to na SSRI/SNRI libido czy odczuwanie to będzie najmniejszy Twój problem xD możesz wtedy zaliczyć mocniejszy dołek niż sama depresja na tych lekach przy ADHD, bo stan neuronów przy tym jest dziwny i aby człowieka wyciszyć i uspokoić to trzeba układ neuronowy doprowadzić na wyższy stan obrotów a SSRI i SNRI robią coś odwrotnego. Pisze o tym bo jak sama diagnozowałam się na autyzm bo byłam
@Kitku_Karola: Nie no już pobrałem tych leków i mi SSRI poprawiało nastrój może o 10% ale miałem za dużo uboków. Wenlafaksyna i duloksetyna wprowadzały mnie trochę w stan manii, nieźle mi odwalało na tych lekach ale tutaj też miałem dużo skutków ubocznych. Także generalnie już trochę leków mam potestowanych. Pregabalina mi pomaga z depresją ale fakt że z skupieniem nie za bardzo
O ile #apple wciąż nie ma super duper patentów to nie potrafię zrozumieć, dlaczego żaden inny producent (oprócz MS), nie wykorzystuje magnetycznych złączy ładowania w swoich #laptopy klasy premium.
Mój główny cel to dostać dobrą diagnozę. Od dzieciństwa nerwica w domu, nauczyłem się że tak się radzi ze wszystkimi problemami. Plus alko więc #dda. Jakoś to życie się toczyło ale ciągle jakieś problemy, psycha siadła kiedy za granicą przyszły małe problemy z zdrowiem fizycznym w momencie jak wszystko zaczęło się układać. Depresja wjechała mocno. Trochę za późno wybrałem się do psychiatry ale od ponad dwóch lat na lekach. SSRI/ SNRI mało pomagały i przez problemy na tle seksualnym nie chce ich brać. Bupropion i moklo działały krótko i powodowały problemy z jelitami. Jedynie pregabalina działa i utrzymuje tę egzystencję. Pierwsza psychiatria wpisała mi zaburzenia osobowości i radziła właśnie udać się do szpitala. Podejrzewam też u siebie ADHD, w szkole w ogóle nie potrafiłem się skupić na nauce a i dzisiaj nie potrafię się skupić nad jedną czynnością i zaraz zaczynam robić coś innego.
Jak myślicie który oddział dla chuopa co najchętniej wszedłby do śmietnikowego wora najlepszy? Czuję że psychiatra zostawia to do mojej decyzji.
#depresja #psychoterapia #psychotropy #pregabalina
Pomijając neuroatypowosc to lepszy oddział dzienny, ale z już diagnoza ADHD by nie traktowali objawów ADHD jak jednostek
Oczywiście jestem też otwarty na nowe sposoby leczenia
@Kitku_Karola Dzięki za komentarz. Troszkę dojazd i koszt dojazdu mnie zniechęca żeby codziennie dojeżdżać bo to z godzinka w jedną stronę.
Ale i tak podziwiam, że dwa lata leki bierzesz bez dobrej diagnozy, ja aż takiego zaufania do lekarzy to nie mam ( ͡º ͜ʖ͡º)
A tak serio to właśnie wcześniej nie mogłem sobie pozwolić pójść na l4 na dłuższy okres czasu
Większość osób mi podpowiada żebym szedł na dzienny bo na całodobowym to już cięższe przypadki i może być ciężko z nimi wytrzymać. Ciekawe czy tyle samo poświęcają czasu pacjentowi zarówno na dziennym i
Najlepiej to zakolak do wora i wór do jeziora ehhh
Też się obawiam czy nie będą mi wciskać SSRI/ SNRI bo i tak nie będę tego chciał brać bo seks to jedna