Wpis z mikrobloga

W przed-przeddzień moich 26 urodzin bilans życia wygląda następująco:
- jestem bezrobotna
- od 4 albo 5 lat nie trzymałam nawet za rękę, nie byłam w jakiejkolwiek relacji z nikim
- wszyscy ludzie których kiedyś uważałam za przyjaciół poszli w siną dal
- gdyby nie starzy to posiłki jadałabym tylko u brata Alberta
- mimo to nadal nie schudłam
- siedzę na wykopie
Z rzeczy pozytywnych:
- zaczęłam studia, na których mi zależy i które mnie interesują na dobrej uczelni
- wyprowadziłam się z toksycznego domu i okazało się, że jestem w stanie to przeżyć
- byłam po raz pierwszy na siłowni i było fajnie (ale tylko raz bo nie mam pieniedzy na karnet)
- cały czas kontynuuję terapię
- wychodzę ze strefy komfortu
- mam jakąkolwiek nadzieję na przyszłość

#niewiemjaktootagowac #damskiprzegryw #depresja
  • 22