Wpis z mikrobloga

#anime #animedyskusja

Moim głównym zarzutem wobec Mieruko-chan (2021) jest to, że bajka nie jest ani komedią, ani horrorem, ale w zasadzie jest raczej mało absorbującą kromką życia, jakkolwiek nietypowymi są jej założenia. Oto dziewuszka pewnego dnia zauważa, że widzi duchy.

Wreszcie wyzwanie dla gorącokrwistego kawalera wtulonego dzielnie w misia-przytulaka, pomyślałem ze swadą, brnąc w tę serię. Duszki są tu prezentowane niemal wyłącznie jako powykręcane abominacje z horrorów, jakkolwiek seria dość regularnie pokazuje, że niektóre z nich są życzliwie usposobione.

Nasza bohaterka, Miko, nie uznaje za stosowne przed kimkolwiek przyznać się, że dostała nagle fiksum-dyrdum, zatem śledzimy ją w kolejnych scenariuszach typu "chciałam zrobić rzecz X, ale jakiś duch straszliwy tu stoi," często w duecie z jej cycatą koleżanką, Haną.

Hana duchów nie widzi. Szczęśliwie dla Miko, jest głupia jak but i myśli tylko o żarciu, więc schizy Miko ledwie zauważa. Do stawki dołącza chuuni dziewuszka Yuria, która niektóre duchy istotnie widzi i strasznie by chciała się przed Miko na ten temat otworzyć, ale wciąż rozsypuje spaghetti.

Bywają tu naprawdę dobre sceny, a melancholijny nastrój potrafi się podobać, jednak jest to bajka o niczym konkretnym, a zatem i niezbyt absorbuje. Na szczęście rysowało ją studio Passione, moje ulubione, stąd przynajmniej zbliżenia na cycochy nie są rzadkością.
tobaccotobacco - #anime #animedyskusja

Moim głównym zarzutem wobec Mieruko-chan (202...
  • 3
  • Odpowiedz
@tobaccotobacco: Dobra bajka, czekam na drugi sezon. Oczywiście manga lepsza ze względu na to, że stwory lepiej prezentują się na panelu czarno-białej mangi niż w kolorowym anime.

jednak jest to bajka o niczym konkretnym, a zatem i niezbyt absorbuje.


To zależy jak bardzo można się związać z protagonistką. Ja akurat odczuwałem jej strach przed wykryciem. Ecchi pasuje dla rozluźnienia atmosfery.
stringenz - @tobaccotobacco: Dobra bajka, czekam na drugi sezon. Oczywiście manga lep...

źródło: ezgif-3-e333f2784d

Pobierz
  • Odpowiedz