[nunczako]

Eh co myślicie żeby wejść w giełdę na okres ponad roku (może lat. bez nagłej potrzeby wypłacania) jako alternatywa dla obligacji? Myślałem o jakichśn SP500 / NASDAQ, ale gówno się znam na giełdzie. #gielda #obligacje

[programistalvlhard]

@nunczako koniecznie w spółki technologiczne i koniecznie powyżej PE > 50 np nvidia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[gonzo91]

@nunczako kolego $kweb $baba $nio, taniej nie będzie, po same kule, pewniaczki!

[olcayn]

@programistalvlhard: ta napewno to lepsze niż value inwestowanie w niedowartościowane perełki z gpw z niskim p/e i p/b np. Orlen i JSW

[nunczako]

@gonzo91:

[nunczako]

@olcayn: to są jacyś hardkorowcy

[3k1m]

@nunczako:
No wejdz sobie, tylko miej świadomość, że możesz mieć za rok -20%, więc jeśli Ci to nie przeszkadza to myślę, że takie ryzyko jesg warte świeczki.

Ps to jest porada inwestycyjna

[nunczako]

@3k1m: nie jestem hazardzistą

[MisiuF1]

@nunczako: to nie wchodź w giełdę no chyba że jakiś ETF na cały świat ale to też ma sens tylko w długiej perspektywie co najmniej kilku lat

[3k1m]

@MisiuF1:
@nunczako
Też to głównie psychika jest i każdy musi się sam przekonać. Ja mam to szczęście, że inwestowanie pasywne jest dla mnie, bo miałem w planach wypłacić po roku, dwóch, ale bez względu na besse czy hossę po prostu bardzo nie mam ochoty wypłacać środków

[Teraz_albo_nigdy]

Teraz nie jest dobry moment na wejście w GPW. Wszystkie sensowne spółki stoją blisko maximów. Zaczną tracić a ty spanikujesz.

[Fortepianino]

@nunczako: dow jones od 2018 dał zarobić 12% rocznie a od 1929 14373% wiec jak kupujesz i zapominasz to nie powinno być źle