Wpis z mikrobloga

@Zoyav: Nie traktuje tego jako perioratywnego określenia. Nie jestem Wrocławianinem z pochodzenia i to fakt - najwyżej dopiero moje dzieci nimi będą. Wole takie podejśćie nie odcinające się od tego skad pochodzę niż ludzi którzy po 2 miesiącach w innym mieście rzucają teksty w stylu "Bo u Nas we Wrocławiu...." itd
  • Odpowiedz
Nie jestem Wrocławianinem


@Megidox: Jesteś, o ile chcesz i tak czujesz. To tylko wewnętrzne subiektywne przekonanie, nic więcej. Żadna magia się nie dzieje przy narodzinach i geny się nie zmieniają. Dokładnie tak samo można się urodzić i nie czuć się. Twoje dzieci będą tym, kim bedą się czuły.
  • Odpowiedz
@Zoyav "Słoik" to nie jest pogardliwe słowo. Po prostu oznacza osobę, która przeprowadziła się do większego miasta. Nie ma w tym nic obraźliwego, chociaż niektórzy uważają, że pochodzenie z mniejszej miejscowości jest powodem do wstydu, ale oni to ci z lewej strony obrazka.
  • Odpowiedz
@groman43: Nie są. Mój dziadek przeniósł się po wojnie ze Lwowa do Wrocławia. Mój ojciec się w nim urodził, podobnie jak ja.

A idąc Twoją logiką wszystkich mieszkańców USA można nazwać słoikami. To bez sensu.
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

Wole takie podejśćie nie odcinające się od tego skad pochodzę niż ludzi którzy po 2 miesiącach w innym mieście rzucają teksty w stylu "Bo u Nas we Wrocławiu...." itd


@Megidox Ej ale to jest właśnie chyba jedynie kwestia Twoich kompleksów, bo dla mnie naturalnym jest, że przeprowadzając się na stałe do danego miasta można mówić, że jest się u siebie. No bo jaka jest niby karencja po przeprowadzce żeby można było coś
  • Odpowiedz
@Megidox: nigdy nie rozumiem #!$%@? sie do tekstu '' u nas ''. skoro tam mieszka to dlaczego nie uzyc tego zwrotu? XD to chyba wlasnie kompleks tych, ktorzy mieszkaja tam troche dluzej
  • Odpowiedz