Wpis z mikrobloga

@presburger: dawaj tutaj, najwyżej dane zanonimizuj.

Z protipów to odwołanie to jedno - rozpatruje je ta sama osoba która dała Ci pierwszą wycenę.
Kolejna instancja o której zazwyczaj się nie pamięta to reklamacja (po prostu trzeba użyć słowa "reklamacja" w nagłówku) i wtedy jest to rozpatrywane w osobnej procedurze reklamacyjnej - czyli przez inne osoby niż te pierwsze i często to działa.
  • Odpowiedz
dzieki - to moze od razu walic reklamacje?


@presburger: niby możesz, ale lepiej napierw wyczerpać możliwości podstawowego kanału, bo reklamacje składasz na cały proces likwidacji szkody jako wadliwy.
I wskazujesz jego wady - zły dobór części zamiennych, zła kalkulacja roboczogodziny, nieuwzględnienie czegoś tam co należało uwzględnić (np. pojazdu zastępczego).
  • Odpowiedz