Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy ktoś z was lub znacie kogoś, kto przebranżowił się z finansów (dokładnie analityk finansowy) do IT? W finansach pieniądze dobre, ale stres i nadgodziny przy dobrych zarobkach. Jak do tego najlepiej podejść, w którą działkę it łatwiej by było wejść? Od czego zacząć?
#pracait #korposwiat #programowanie #programista15k



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 10
@mirko_anonim ja pracowałem jako "księgowy" czyli generalnie jakieś księgowanie w sapie itd, teraz jestem w zespole który tworzy-automatyzuje raporty m.in w power bi co wg jest też opcja na spokojne przejście w stronę it
@mirko_anonim z ta wiedza mysle ze byloby spoko, bo jednak wiele firm mieli faktury, a jeszcze spiąć to miedzynarodowo to juz w ogole.

Ale zeby nie bylo w IT jak jest mocne cisnienie to tez jest stres, poczytaj sobie o Sprintach. No i kodowanie po godzinach, czy w wekendy sie zdarza czesto na poczatku :/
@mirko_anonim: ja tez. Skończony fir na sgh. Pare lat w PwC potem jakieś banki typu Rbs i jpm potem trochę BI/BA aż w końcu do frontu się wykręciłem potem trochę więcej ciągnięcia danych z api. Napisanie swoich crudzikow. Spodobało się to backendowcom. Wzięli nie do zespołu i teraz jestem przelotka z głębokich systemów bankowych na froncik. Polecam się prsebranzawiac ponieważ w finansach kaśka ok ale nadgodziny mnie zabijały. W PwC audyt
@Fury_Warrior: A powiedz mi, jak to się odbywało że tak przechodziłeś z jednego do drugiego? Czy polega to na słynnym "z kim wódkę piłeś", czy zabiegałeś o pozycję w innych miejscach przekonując jakoś kierowników zespołów/managerów na rozmowach kwalifikacyjnych?
@peoplearestrange: sprzedaż i negocjacje z klientem. Prezentacje i najważniejsze - ogromne bonusy :)
@interpenetrate Głównie w obecnej pracy jak byłem to starałem się do projektów zakręcić i we własnym zakresie nauka. Wielu mi radziło by schodzić z pensji ale mi się udawało ciagle wchodzić na wyższy poziom :) w korpo bardzo łatwo o dodatkowe projekty. Łatwo się zakręcić zrobić znajomosci i poprostu mówić w pewnym momencie ze chcesz się w tym
@peoplearestrange: no moze negocjujesz jak jestes kontraktornia i dogadujesz sie z klientem ze zalatwisz im za cene X pracownika a sam odejmiesz 40% pracownikowi no to taki biznes faktycznie istnieje. Mozna tez na mieso albo na stal byc sprzedazowcem. Znam goscia ktory plyn ludwik sprzedawal do szpitali i byl zarobiony total. Ja bym chcial sprzedawac software albo rozwiazania IT. Nawet w bankowosci inwestycyjnej nie ma sprzedazy w polsce. Wiec sprzedawac by