Wpis z mikrobloga

Czemu ludzie z Wawy, którzy zarabiają 4.5k brutto, nie mający absolutnie żadnych szans na zakup mieszkania nawet w wielkiej płycie, nie przeniosą się w inny region Polski gdzie jest dużo taniej? Najniższą krajową można zarobić wszędzie, a płacić 17k za mkw w #warszawa a płacić 5k za mkw w takim #gorzowwielkopolski (najtańsze nieruchomości) to ogromna różnica.
#nieruchomosci
  • 76
@Zbiersk:

to jest takie smao pytanie, czemu emeryci ktorzy maja mieszkania w centrum miasta warte po 1,5 mln nie sprzedadza ich, wyprowadza sie na mazury i kupia tam jaka chatke za polowe z tego a druga polwoe miec na rozpierdziel.... zamiast tego wola wegetowac na miejscu...
@LGirl: Przecież większość mieszkańców dużych miast nie korzysta z tego typu atrakcji. Myślisz, że każdy co tydzień chodzi po teatrach czy operach? xd. Co najwyżej to na balety albo popijawy. Więc to samo można robić i w Gorzowie xd. Nawet ludzie z wyższym wykształceniem, których znam i z dobrymi zarobkami to co najwyżej chodzą do kina raz na pół roku. Na jakieś np. wystawy to tylko ja chodzę, ale ja mam
Czemu ludzie z Wawy, którzy zarabiają 4.5k brutto, nie mający absolutnie żadnych szans na zakup mieszkania nawet w wielkiej płycie, nie przeniosą się w inny region Polski


@Zbiersk: Nie żeby coś, ale to nie ci ludzie powinni się zastanawiać nad przenoszeniem a raczej ci których stać na mieszkanie za 17k/metr powinni się zastanowić kto im będzie sprzątał ulicę czy przywoził paczki (i robił całą setkę innych potrzebnych prac) jak ci pierwsi
raczej ci których stać na mieszkanie za 17k/metr powinni się zastanowić kto im będzie sprzątał ulicę czy przywoził paczki (i robił całą setkę innych potrzebnych prac) jak ci pierwsi w końcu takie decyzje o przenoszeniu zaczną podejmować.


@JuliuszSlowacki: przecież to proste - ci którzy nie myślą nawet o zakupie żadnego kwadratu w takim mieście tylko chcą jak najszybciej zarobić i wracać do siebie.
Salamalejkum nowy świecie ( ͡° ͜ʖ
@arsze_nick: co tydzień nie byłoby czego w warszawskiej operze oglądać, ale zobacz, ile biletów zostało na dziejszą Medee - pojedyncze. Teatry pełne, nie tylko publiczne, ale i prywatne, więc raczej ludzie chodzą. Muzeum Narodowe niedawno podawało informację, że w roku 2023 sprzedało 2 mln biletów wstępu a to nie jest jedyne muzeum w Warszawie. Ludzie są w różnym wieku i mają różne potrzeby, też chodziłam po klubach na studiach :) i
bo wg pana wykopka mieszkanie w Warszawie to przywilej dostępny dla elity?


@2-aminopirydyna: choć obecne ceny mieszkań to są kompletnie wynaturzone to akurat mieszkanie w Warszawie, zwłaszcza w centrum i jego okolicach do tego dąży i tego nei da się zatrzymać.

Warszawa już dawno odleciała od reszty kraju i na Wschód od Berlina nie ma przecież większego, ważniejszego i bardziej centralnie położonego miasta Europy. Warszawę czeka los Londynu czyli bycie międzynarodowym
Czemu ludzie z Wawy, którzy zarabiają 4.5k brutto, nie mający absolutnie żadnych szans na zakup mieszkania nawet w wielkiej płycie, nie przeniosą się w inny region Polski gdzie jest dużo taniej


@Zbiersk: Codzienne dojazdy do biura z Gorzowa Wlkp by mnie zabiły. 5 h w jedna 5 h w drugą. Tragedia
@LGirl: No ja właśnie mam głównie "starych" znajomych bo sama stara jestem. I właśnie nawet ludzie przy kasie, wykształceni wolą się nachlać w weekend niż chodzić na wydarzenia kulturalne. Szczyt kultury to właśnie to kino. Jeszcze escape roomy są popularne. Ja chodzę na te wydarzenia kulturalne i się też ze mnie po cichu z tego nabijają. No ja byłam prawie we wszystkich muzeach w Warszawie, a nawet tu nie mieszkam. Ale
nie przeniosą się w inny region Polski gdzie jest dużo taniej?


@Zbiersk: Jasne, niech każda sprzataczka, kasjerka, kierowca śmierciarki, budowlaniec, drogowiec, ochroniarz, kelner, kucharz, przeniesie się z Warszawy do Gorzowa, i zobaczymy jak stolica jebnie xD Każdego dnia w Warszawie korzystasz z usług i pracy ludzi którzy zarabiają minimalną lub około minimalnej, nie rozumiesz że takim idiotycznym gadaniem sam na siebie sznur kręcisz? Dosłownie przerabiały już to miastsa na zachodzie, zamiast
Jak mam do wyboru a) mieszkać na zadupiu u rodziców i pracować u jakiegoś lokalnego Janusza za najniższa bez możliwości awansu
B) pracować w wawie i zarobic po odjęciu wynajmu mniej niż w punkcie a)
To oczywiste że wybiorę punkt a).

My powinniśmy obniżać ceny przez zwiększanie dostępności komunikacyjnej miast w okolicy wawy, a nie robić z wawy miast do elity co na kupowała mieszkan i je wynajmuje programistom 50k