Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mój szacunek do siebie chyba powoli przestaje istnieć

Od zawsze miałem problemy z kobietami. Nigdy nie uważałem siebie za przystojnego faceta i nigdy też żadna kobieta nie była mną zainteresowana. Miałem 3 relacje z dziewczynami, ale po kilku miesiącach zachowywania się jak para mówiły, że nie są gotowe na związek i trafiałem do friend zone.
W pracy i rodzina mówi, że jestem normalny i w sumie jestem nawet przystojny, ale nadal mimo tego jestem sam.
Chciałbym kiedyś założyć rodzinę, ale ciężko jest w tych czasach znaleźć kogoś normalnego w moim przedziale wiekowym.

Jak łatwo się domyśleć, zniechęciłem się tym wszystkim, randkami czy poznawaniem nowych dziewczyn, bo po prostu chyba już nie umiem żadnej zaufać.
Chciałem niby założyć Tindera, ale z racji tego, że mieszkam w małej miejscowości, to szybko by się ta informacja rozniosła (np w pracy czy coś), że mam tam konto i ludzie by zaczęli między sobą gadać a dodatkowo też wiem, że dziewczyny niestety często szukają tam jednorazowej znajomości a ja nie tego szukam.

Zawsze jak już miałem zagadywać czy pisać do jakiejś dziewczyny, to odpuszczałem, bo myślałem, że przecież i tak jest ktoś lepszy ode mnie i lepiej będzie odpuścić, bo i tak nie mam szans.
W pracy podobają mi się 2 dziewczyny z czego ja jednej z nich chyba też się podobam, przynajmniej takie wysyła sygnały, ale odkąd dowiedziałem się, że niby kręci z kimś innym, odpuściłem.
Ani do jednej ani do drugiej nie potrafię zagadać czy napisać, bo zwyczajnie się boję, że będę wyśmiany i odrzucony i będę obgadywany w pracy przez nie z ich przyjaciółkami. Nie czuje się też dla nich atrakcyjny.. Dodam tylko tyle, że nie są to dziewczyny z Polski jak coś, ale w miarę ogarniam ich język.
Jestem też nadal prawiczkiem w wieku 23 lat i coraz bardziej zacząłem odczuwać na sobie tę presję plus do tego towarzyszy mi kompleks małego przyrodzenia od lat i strach, że kiedyś będę przez te dwie rzeczy odrzucony. Przez bycie prawiczkiem i małe przyrodzenie.

W akcie desperacji założyłem konto na zbiorniku i datezone i opłaciłem tam nawet swoje konta premium w sumie wbrew sobie, z myślą, żeby zrobić to z kimś i mieć to z głowy, ale po tym co tam zobaczyłem, chyba zacząłem iść z tym wszystkim w stronę w którą nie chcę iść i czuje się teraz z tym wszystkim źle.
Już pomijam fakt, że zszokowało mnie ile tam jest dziewczyn w podobnym wieku do mojego szukających dużo starszych na jednorazowe spotkania albo do fwb i trochę weszło mi to na psychikę.

Takie przemyślenia mam w głowie, że nie rozumiem czemu dla dziewczyn jest to takie ważne, żeby facet był doświadczony i wiedział co ma robić, ale w momencie gdy próbuje tego doświadczenia nabrać czy to za pieniądze czy nie, żeby nie być odrzuconym kiedyś przez prawictwo też zostanie przez to zjechany, bo jest #!$%@?.
Nie wiem co mam już zrobić, bo jak słyszę jak żonate dziewczyny z pracy mające też dzieci często żartują sobie z prawiczków, to jest mi bardzo ciężko jednak, bo wiem, że mało który chłopak w moim wieku nadal nim jest o dziewczynach już nie wspominając, ale teraz po założeniu kont na tamtych stronach i szukaniu kogoś nawet na stronach typu Escort czy Roksa, czuję do siebie obrzydzenie i chyba po prostu tracę do siebie szacunek jako facet :/
Przytłacza mnie to wszystko i nie wiem jak sobie z tym poradzić.

P.S. Nie piszcie mi rad, żebym zadbał o higienę, bo z nią jest wszystko w porządku, nie jestem brudasem od razu zaznaczam

#zwiazki #seks #zalesie #gorzkiezale #smutek #samotnosc #niebieskiepaski #rozowepaski



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Narmel
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 5
Anonim (nie OP): Dziewczyny szukają doświadczonych?

Huh, moja nie miała problemu z tym, że ja byłem niedoświadczony.

Jej siostra i najlepsza przyjaciółka też w rozmowach na takie nie wypadają (jesteśmy dość blisko ii otwarcie gadamy o różnych sprawach ^^) ale wiadomo, to nie sprawdzone w boju, a tylko gadanie, więc kto wie… ale przynajmniej sentymentu takiego nie wypowiadają.

Jesteś pewien, że umawiasz się z dorosłymi kobietami z krwi i kości, a
Anonim (nie OP): Bez urazy, nie chcę być niemiła ale jeśli mam napisać prawdę, szczerze to co myślę jak czytam ten post - "miękka faja" jesteś i tyle, też bym nie miała szacunku do Ciebie jako do faceta. Tragicznie zniewieściały vibe, aż skręca z zażenowania. Niby dlaczego dziewczyny miałyby się interesować Tobą skoro sam nie wiesz czego chcesz, ani jakie masz wartości. No śmiechu warte, 23letni chłop się popłakał i zaczął