Wpis z mikrobloga

#przegryw siadam ostatnio kolo nieznanej babki w autobusie, miala moze 35, pod 40. W pewnym momencie mowi "ale korek. Ja cieee", nie gadala przez telefon, ani nikogo innego tam nie bylo, wiec zdaje sie mowila do mnie?? Potem jeszcze cos mignelo za oknem, ja sie odwracam, a ona "jakas stluczka byla". To tez bylo do mnie? To jakis podryw mial byc? Nic nie odpowiedzialem, bo nie wiedzialem co, ot stwierdzenie faktow xD Wam tez sie takie cos przytrafia?
  • 2