Aktywne Wpisy
janekch +60
Ej wykopki. Proponuję żeby #lidl zaczął udostępniać listę sklepów gdzie można zrobić zakupy jak człowiek i listę sklepów gdzie jak w lesie musisz sobie sam robić za kasjera.
Dzisiaj mój różowy z bąbelkiem wybrali się na zakupy w #lodz do Lidla. Jak to zwykle naładowała do koszyka na cały tydzień. Zadowolona że udało się bez slalomu miedzy paletami uderza do kasy, a tam ani jedna kasa nie jest otwarta. Czeka czeka, bąbelek
Dzisiaj mój różowy z bąbelkiem wybrali się na zakupy w #lodz do Lidla. Jak to zwykle naładowała do koszyka na cały tydzień. Zadowolona że udało się bez slalomu miedzy paletami uderza do kasy, a tam ani jedna kasa nie jest otwarta. Czeka czeka, bąbelek
Kasy samoobsługowe to
- badziew, nigdy nie korzystam 7.1% (114)
- kocham, zawsze korzystam 48.6% (775)
- czasem korzystam 18.7% (299)
- wolę mieć wybór 25.6% (408)
Poznałam chłopaka w #poznan nie #tinder Na pierwszą randkę zaprosił mnie na kawę. Było bardzo fajnie. Teraz znowu proponuje kawę. Nie chce na kawę chce na obiad. Mam mu powiedzieć wprost czy się obrazi i pomyśli że jestem roszczeniowa? Chciałabym żeby trochę bardziej się postarał. Jesteśmy dorośli #logikarozowychpaskow #rozowepaski #randkujzwykopem
Ja jestem średnio przekonany, ale obiecałem jej że jak będzie cieplej to pojedziemy.
Znajomy mi opowiadał, że jest tam sporo melanino dodatnich osobników, którzy zaczepiają turystów, próbując sprzedać im jakiś syf, oraz sporo scamow, typu słynne bransoletki. Ten sam znajomy sprzedał tam lute na twarz właśnie jednemu takiemu, bo złapał jego dziewczynę za rękę i nie chciał puścić(ale po tym argumencie już puścił XD)
No i tu moje pytanie - jak się przed tym zabezpieczyć? Ja jestem dość spokojny, ale bywam agresywny na wszelkiego rodzaju takie zaczepki.
Natura obdarzyła mnie mordą marginesu społecznego, jestem też trochę większy. Myślę, żebym ubrać się jak typowy słowiański wannabe gangus patolog, czyli jakaś zonobijka, kajdan na szyję i dresy.
Pytanie - czy to może odstraszyć, przynajmniej częściowo, tych ludzi? Nie chce stracić panowania nad sobą i komuś jeb**c a potem ewentualnie dostać kosę pod żebra XD.
Bo tak jest, Paryż to 12 milionowa metropolia.
Jak wszędzie, gdzie jest dużo turystów.
Nie jedziecie zwiedzać Saint Denis, tylko centrum i tamte atrakcje
https://natemat.pl/81731,syndrom-paryski-bardzo-powazny-problem-pierwszego-swiata
Ja stamtąd wróciłem rasistą (mimo że fajnie mi się pracuje z wykształconymi murzynami), ale do tych błąkających się po ulicach to warczałem tylko "#!$%@?" oraz "#!$%@?" (niektórzy już znali znaczenie tych słów).
Nie gadaj z nimi, nie dawaj nic założyć na rękę, nie podpisuj żadnych ankiet ani protestów. Traktuj ich jak powietrze. Nie istnieją. W metrze natomiast pilnuj kieszeni,