Edge of Sanity - of Darksome Origin z płyty Purgatory Afterglow (1994)
Lubię bardzo wszystko co wypuścił Dan Swano pod tym szyldem, przy czym konceptalbumy pt. Crimson i Crimson II to nawet kocham. Płyta którą dziś tu pokazuje muzycznie pewnie nawet nie odstaje od "krimsonów", po prostu jest bardziej klasyczna, bez tej progresywnej ekstrawagancji, autocytowań, upchania wszystkich pomysłów w jeden 50-minutowy numer, itd.
------------ #cultowe - tag do śledzenia lub czarnolistowania przez tych którzy followują moją osobę z innych powodów niż muzyka. Kiedyś przez tysiąc dni postowałem tu piosenki które z różnych względów weszły mi w głowę w ciągu ostatnich 20 lat. Teraz wrzucam już niekoniecznie codziennie rzeczy, które wtedy nie zmieściły się na liście, które mi się przypomniały, lub których słucham aktualnie. W dalszym ciągu szerokopojęty rock, metal, punk i pochodne. https://rateyourmusic.com/~cultowe
#cultowe (1237/1000)
Edge of Sanity - of Darksome Origin z płyty Purgatory Afterglow (1994)
Lubię bardzo wszystko co wypuścił Dan Swano pod tym szyldem, przy czym konceptalbumy pt. Crimson i Crimson II to nawet kocham. Płyta którą dziś tu pokazuje muzycznie pewnie nawet nie odstaje od "krimsonów", po prostu jest bardziej klasyczna, bez tej progresywnej ekstrawagancji, autocytowań, upchania wszystkich pomysłów w jeden 50-minutowy numer, itd.
------------
#cultowe - tag do śledzenia lub czarnolistowania przez tych którzy followują moją osobę z innych powodów niż muzyka.
Kiedyś przez tysiąc dni postowałem tu piosenki które z różnych względów weszły mi w głowę w ciągu ostatnich 20 lat. Teraz wrzucam już niekoniecznie codziennie rzeczy, które wtedy nie zmieściły się na liście, które mi się przypomniały, lub których słucham aktualnie. W dalszym ciągu szerokopojęty rock, metal, punk i pochodne.
https://rateyourmusic.com/~cultowe