Kolejna po Gotham Knights kompromitacja Warner Bros. Wciskanie na siłę live service, wchodzenie w umierające trendy to przecież świetna sprawa na grę opartą na komiksie. Rocksteady tylko szkoda, bo cwaniaczek w garniturku uparł się, że wszystko ma być live service, bo przecież gracze mają nielimitowaną ilość czasu i pieniędzy żeby kupować season passy, skiny i inne gó**a.
@AntyKuc: Dobra tam, na tym metacriticu są jak do tej pory 7 recenzje, kody recenzenckie wysyłali chyba dopiero we wtorek, a jest to gra live service (niezależnie czy wszyscy oczekiwali czy nie) i powinna być oceniana jak gra live service, a nie zwykły singleplayer. Więc ocenianie gry, która jest zaprojektowana na setki godzin po dwóch dniach grania na pewno ma sens.. Oczywiście jest tu sporo czerwonych flag, ale ta moda na
@AntyKuc: tak bo przecież nie ma nic pomiędzy. Jeśli same zbingowanie fabuły gry live service jest dla mnie nie ok to przecież oznacza, ze wymagam od recenzenta wystukanie 200h, aby napisać recenzję. A może po prostu chodzi o to, aby ocenić grę rzetelnie - sprawdzić różne tryby rozgrywki, zobaczyć jak wygląda gameplay loop, endgame, podstawowe elementy budujące rozgrywkę w grze live-service dzięki której ludzie wrzucają w nią setki godzin? Wziąć pod
@Beeercik: No ale ja się wyraźnie odnoszę do screena z metacritica, którego OP wrzucił, który ma chyba pokazać jaka ta gra jest zła itd. a tymczasem te recenzje, które aktualnie są wrzucone na meta są po prostu durne. Napisałem przecież, że może się nie podobać fakt, że jest live service, ale można też po prostu grę mieć w dupie jeśli nie jest się nią zainteresowanym, a nie nakręcać jeszcze bardziej tę
@yeradd : A według mnie to dobrze, że community daje w tak wyraźny sposób znać, że nie podoba im się kierunek w którym zmierza to uniwersum w grach. To daje nadzieję na jakiś zwrot w dobrym kierunku
@Beeercik: a tymczasem realnie community może tylko jedynie dać znać w wyraźny sposób nie kupując gry i jeśli gra nie zarobi pieniędzy, to wydawca następnym razem postawi na coś innego. A jeśli gra zarobi (a jeśli się znajdą ludzie, którzy będą się w niej dobrze bawić to zarobi) to wydawca uzna to za sukces. Tak czy inaczej community może sobie wsadzić ten outrage w dupe ¯\(ツ)/¯
@Beeercik: Wydawało mi się, że to oczywiste, że fakt, że fani poprzednich gier nie kupią nie oznacza, że nagle fani gier live-service, którzy grali wcześniej w Destiny, Diablo się nie zainteresują. Po prostu ta gra ma trafić w inny target.
W tym rzecz, że to że w twojej bańce marketing w internecie/social mediach wydaje się być negatywny nie znaczy, że jest tak wśród osób zainteresowanych live service. Wszyscy duży streamerzy z
@Beeercik: No przecież są też sponsorowane streamy/materiały, ale masz wtedy oznaczone, bo tak regulamin/prawo wymaga? Już nie wspominając o tym, że ci wielcy streamerzy nie muszą udawać, że gra im się podoba, bo materiał jest sponsorowany, a tym bardziej nie muszą udawać, że nie jest sponsorowany i łamać przy tym regulamin? Nie wiem do czego dążysz.
@yeradd : Dążę do tego, że ta gra jest #!$%@? w sieci na każdym kroku i dlatego sprzeda się gorzej niż by się sprzedała gdyby nie było tej negatywnej nagonki fanów.
Taki był cel i zostanie on osiągnięty w mniejszym czy większym stopniu. Wiadomo, że zwolennikom live-service takie coś jest nie na rękę, ale kto normalny się przejmuje ludźmi wydającymi prawdziwe pieniądze na skórki do broni uważając to za peak gamingu (
@yeradd : Ale można zrobić dobre live-service jak takie The Division, GTA Online czy inne udane, a można zrobić gówno jak Marvels Avengers czy Suicide Squad i skończyć tak jak pierwsze z nich skończyło.
Jeśli faktycznie takie dobre będzie to live service to super, znajdą się gracze i gra będzie żyła, nie wpłyną na nią negatywne opinie graczy którzy nie byli targetem bo wolą singla.
@yeradd: @Beeercik Jako osoba która ma przegrane w Destiny 2 ponad tysiąc godzin, to mogę powiedzieć, że nikt wśród mojego kręgu znajomych którzy grają w d2 nie jest zainteresowany tą produkcją i nawet jej nie kupił. Popularni streamerzy Destiny 2 tacy jak Aztecross grają też w inne gry od czasu do czasu, nie jest to oznaką tego, że nagle zmienią grę na Suicide Squad.
#gry #ps5 #xbox
źródło: Zrzut ekranu 2024-02-1 o 19.38.33
Pobierz@yeradd: No faktycznie, recenzent powinien minimum 200 godzin pograć żeby napisać recenzje XD
I jakkolwiek świetnym live-servicem by nie było Suicide Squad, to dla fanów trylogii nie będzie niczym więcej niż gównem.
No i jest gównem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Marketing to 70% sukcesu
W tym rzecz, że to że w twojej bańce marketing w internecie/social mediach wydaje się być negatywny nie znaczy, że jest tak wśród osób zainteresowanych live service. Wszyscy duży streamerzy z
@yeradd : A czy jesteś przekonany, że każdy z nich gra w to za darmo? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Taki był cel i zostanie on osiągnięty w mniejszym czy większym stopniu. Wiadomo, że zwolennikom live-service takie coś jest nie na rękę, ale kto normalny się przejmuje ludźmi wydającymi prawdziwe pieniądze na skórki do broni uważając to za peak gamingu (
@Beeercik: ale gdzie ja coś napisałem o liczbie oglądających, albo o tym czy jest to hit czy nie.
Tak, bo jak grasz w live service to znaczy, że musisz
Jeśli faktycznie takie dobre będzie to live service to super, znajdą się gracze i gra będzie żyła, nie wpłyną na nią negatywne opinie graczy którzy nie byli targetem bo wolą singla.
Ale jeśli okaże się #!$%@? to wtedy