Wpis z mikrobloga

  • 0
@Mlody_pelikan mam taką książkę z chemii kwantowej i przed każdym rozdzialem autor pisze jakie narzędzia matematyczne będą potrzebne w tej części
Moje pytanie to czy mając opanowane te narzędzia, zrozumienie zagadnień z fizyki czy chemii bedzie łatwe
Lepiej tego nie wytłumaczę
  • Odpowiedz
@UdaloMiSieZycieWygralem: ja bym napisał tak. Rób dowody/zadania olimpijskie, nic tak nie rozwija, taka jest prawda (zadania z olimpiady matematycznej nie wymagają żadnej wiedzy, choć czasem znajomość pewnych motywów/twierdzeń się przydaje), a na studiach zawsze olimpijczycy są po prostu lepsi od normików co liczą całki.
  • Odpowiedz
@UdaloMiSieZycieWygralem: hmmm, fizycy mają coraz więjszy problem z matematyką. Narzędzia matematyczne nie nadązają za fizyką, obliczenia fizyczne to czasami kilka miesięcy na jedno równanie. Pętlowa grawitacja, teoria strun, tam matematyka nie wyrabia już.
  • Odpowiedz
Czy jak ogarnę matmę perfekt to zrozumienie fizyki bedzie banalne


@UdaloMiSieZycieWygralem: zależy co rozumiesz pod pojęciem perfekt. Generalnie idąc odpowiednio daleko w matematykę i dobrze się kierunkujac dojdziesz do takiego miejsca gdzie łączy się ona praktycznie całkowicie z fizyką i te same zagadnienia będą rozwiązywane przez fizykow jak i matematyków. No ale to raczej plan na co najmniej ambitne 4-5 lat studiów. Natomiast jak ogarniesz sobie mocno podstawy analizy (jakieś formy
  • Odpowiedz
  • 0
@Mlody_pelikan a co myślisz o korepetycjach z matematyki? Warto miec chyba nauczyciela ktory pomógłby wytłumaczyć/rozrysować krok po kroku cos czego nie rozumiem. Znalazłem ogłoszenie doktora habilitowanego i myślałem zadzwonić umówić sie na lekcje.
  • Odpowiedz
@UdaloMiSieZycieWygralem: nie wiem, bo sam nie brałem korków. Jestem zdania, że wszystko jesteś w stanie znaleźć w internecie znając angielski na podstawowym poziomie.
Mamy np.: https://math.stackexchange.com/
Gdzie ludzie Ci odpiszą w kilka minut.

Jeśli masz fundusze, to oczywiście z dobrym nauczycielem szybciej się nauczysz, ale gównianym stracisz czas i pieniądze. Zobacz po uniwersytetach czy warsztatów jakichś nie organizują albo najlepsze licea z osiągnięciami w olimpiadzie czy nie mają kół dla chętnych.
  • Odpowiedz
@UdaloMiSieZycieWygralem: Sprzyjam w edukacji! Znajomość pewnych podstaw matematycznych, np. całki, pochodne, algebra liniowa, równania różniczkowe są wręcz niezbędne do uprawiania fizyki, ale nie gwarantują, że fizyka będzie dla Ciebie łatwa. Matematyka jest tam narzędziem/językiem, ale trzeba rozumieć koncepty, które są za ich pomocą wyrażane.

Przy mechanice klasycznej wystarczą podstawy analizy, czyli pochodne, całki, równania różniczkowe (jednej zmiennej) i wzór Eulera-Lagrange'a. Na kanale Stanforda jest kurs Susskinda.

Mechanika kwantowa to głównie algebra
  • Odpowiedz
@UdaloMiSieZycieWygralem: baton a ćpanie nie za bardzo zniszczyło ci mózg? Wszystko masz w internecie. Imho jeżeli potrzebujesz korków, to znaczy, że niezbyt się nadajesz. Trzeba chwycić za dobre podrècznik, filmy na yt i się uczyć. Co do fizyki to podstawy nie wynagają skomplikowanej matmy. Wektory, produkt skalarny, wektorowy, pochodne i możesz dobrze zrozumieć kinematykę, później całki i dynamika. Dalejj jak sobie ogarniasz energie dochodzą całki krzywoliniowe. Następnie dobrze jest ogarnąć operatory
  • Odpowiedz
@UdaloMiSieZycieWygralem: mam znajomego co po mgr z matematyki robi doktorat na fizyce tak naprawdę gdzie nie miał na studiach fizyki, więc według mnie w pewnym sensie tak to znaczy w takim sensie, że jak umiesz bardzo dobrze matematykę, to tak naprawdę umiesz się uczyć ścisłych rzeczy więc fizyka też powinna pójść, ale czy banalnie? To nie wiem.
  • Odpowiedz