Wpis z mikrobloga

Całe życie byłem moggowany. Na podwórku, w podstawówce (przenosiłem się z jednej do drugiej i w obydwu był mog), następnie w gimnazjum.
W liceum już to się skończyło i do dzisiaj brak moggingu.
Spowodowane to jest - proste: drobną budową ciała (na co nie miałem wpływu). 16cm wristcel (rączki chudsze od kobiecych).
Później jeszcze nosiłem okulary a jak wiadomo wristcel z okularami = kujon którego trzeba dusić.

Wiadomo, prawdopodobnie są tacy co mieli gorzej, ale mimo to u mnie skaza na psychice pozostała - akurat czy to miało dobry wpływ czy nie, ciężko powiedzieć. Na pewno jestem bardziej odporny na wykorzystywanie, jednak wprowadziło pewne toksyczne i patologiczne elementy do psychiki.

#przegryw
  • Odpowiedz