Wpis z mikrobloga

Kolejny punkt, cholerni konfederosyjscy socjaliści, którzy nie rozumieją gospodarki i najchętniej wszystko by oclili. Tania ukraińska mąką nie zniszczy polskiego rynku. Kto gotuje ten wie, jak ogromna jest różnica w gatunkach i jakościach mąk. Tania mąka to słabe żarcie, różnice są ogromne. Ja kupuje droższe i sprawdzone mąki.
Z kolei tania mąkę można wykorzystać tam, gdzie jakość nie ma znaczenia i spowodować większą rentowność przy dużej skali.

Niedawno robiliście nagonkę na ukraiński miód. Z miodem jest tak samo. Miód miodowi nie równy, dobry i droższy produkt się obroni, jeśli jest lepszy.

#konfederacja #polityka #sejm #ukraina
  • 8
  • Odpowiedz
@IdillaMZ: Mieliśmy ogrom zboża z Ukrainy dla którego specjalną nazwę musieli wymyślić bo żadnych norm nie spełniało więc pytam się gdzie jest niby ta tania mąka? Chleb jakoś nie potaniał od tamtego czasu więc może i będziesz jadł gównożywność z UKR pryskane pestycydami zakazanymi w UE ale przynajmniej będziesz miał drogo.
  • Odpowiedz