Aktywne Wpisy
KRZYSZTOF_DZONG_UN +153
Larsberg +70
Obecne czasy to jest jakaś masakra. Abstynencja seksualna wywalona ponad skale. Same prawiczki i kawalery po wsiach. Nikt z młodych praktycznie nie rucha. Zero null. Może jedynie jakieś mityczne chady w miastach wojewódzich ale ich jest pewnie garstka. Stare Janusze co się pożenili w czasach gdy była bida mają #!$%@? z Grażynami a ich synom zostaje tylko walenie do porno xDDD
Ten kraj zdechnie jeszcze w tym stuleciu.
#przegryw
Ten kraj zdechnie jeszcze w tym stuleciu.
#przegryw
#praca #pracbaza #zarobki
Wpadłem w jakiś depresyjny nastrój i widzę sprawy zawodowo - zarobkowe w czarnych barwach i czy inni poza IT (zapewne niewielki odsetek na Wykopie) mogą podzielić się własną opinią?
Jeszcze 4-5 lat temu zaczynając hehe "karierę" jako inżynier miałem pozytywne nastawienie patrząc na relacje zarobków do wydawanych pieniędzy, ale zaczynam się martwić coraz bardziej.
O ile wiedziałem, że sufit zarobkowy dla inżyniera (lub osoby ze sporym zasobem specjalistycznej wiedzy i umiejętności) jest dosyć nisko, tak sytuacji takiej jak teraz nie mogę pojąć rozumem.
Owszem, gdybym miał własne, spłacone mieszkanie uznałbym, że moje 5k na rękę nie jest szczytem osiągnięć, ale da się żyć bez nadmiernej rozrzutności.
Tymczasem biorąc pod uwagę, że moim celem jest zakup lub chociażby zdobycie zdolności kredytowej na własny kąt to jestem przerażony oferowanymi wynagrodzeniami.
Wpadłem na znany portal z ogłoszeniami o pracę i zerkam na oferty z różnych branż:
- inżynier czegoś tam: wymagane wyższe, znajomość autocad, wiedza o odbiorach FAT, FIT, SRAT, doświadczenia 5 lat, HPLC/GC, znajomość spektrofotometrów, badań nieniszczących - wynagrodzenie 5800 brutto :OO
- starszy specjalista walidacji: wykształcenie wyższe chemiczne lub farmaceutyczne, najlepiej lekarz, doświadczenia 10 lat, język angielski minimum C1, niemiecki C1: 6500 brutto :OO
Pewnie, znajdą się perełki dla automatyków, czy technologów obróbki skrawaniem w Pratt & Whitney, ale zdecydowana większość ofert oscyluje wokół 6-8k brutto, co przy obecnej minimalnej to jak splunąć w mordę.
Jestem autystyczny i czegoś nie rozumiem albo nie wiem gdzie szukać pracy z porządnymi zarobkami? Chciałem zmienić pracę na inną (czytaj za lepszą kasę), ale choćby skały srały to nie ma gdzie (ofc. poza IT, medycyną, prawem, itd.)
Czy założenie biznesu to jedyna droga aby wybić się z kasą bez próby przebranżawiania się, gdzie dalej nie ma pewności, że zarobki za 5-10 lat w danej dziedzinie nie polecą na pysk?
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
W tym czasie w niektorych branzach co roku byly wzrosty wynagrodzen a w innych sie zatrzymalo. No i jak 15 lat
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
zadna z tych ofert nie zamienila sie w prace
jak nie jestes w it z min 3-5 latami doswiadczenia, to ja nie wiem jak znajdujesz