Wpis z mikrobloga

@robertkk To ciekawe jak rosja - spadkobierca największego sojusznika Hitlera, wypomina nam zajęcie jakiegoś kawałka ziemi wielkości znaczka pocztowego (i to bez konsultacji z wąsatym). Niech Putin opowie jak jego dziadkowie trzymając się z akwarelistą za rączkę rozebrali Litwę, Łotwę, Estonię, Finlandię, Polskę i Rumunię