Wpis z mikrobloga

Jaki jest Waszym zdaniem obecnie przeciętny standard wynajmu miejsca zamieszkania przez studenta dziennego w dużych miastach akademickich? Chodzi mi o ludzi którzy z różnych przyczyn nie mieszkają w akademiku, takich normików mówiąc po wykopowemu ani bogoli ani bidoków. Single lub osoby mieszkające bez swojej połówki
#studbaza #studia #wynajem #mieszkanie #nieruchomosci

Przeciętny student mieszka Twoim zdaniem w

  • Pokój wielosoobowy w 3 osoby lub więcej 15.3% (27)
  • Pokój dwuosobowy 18.8% (33)
  • Pokój jednosobowy 50.0% (88)
  • Sam w kawalerce 8.5% (15)
  • Sam w mieszkaniu dwupokojowym lub więcej pokoi 7.4% (13)

Oddanych głosów: 176

  • 9
@Dusk_Forest77: Jak student nie mieszka w akademiku to raczej jednoosobowy pokój. Nie wyobrażam sobie żeby ktoś z własnej woli wynajmował 2/3 osobowy pokój x2 razy drożej niż za miejsce w akademiku. W Krk jeszcze parę lat temu akademik to były koszta 500-600zl wtedy pokoje dwuosobowe z mediami chodziły po ok 1400zl. Ceny z lat przedkowidowych. W dużym mieście dla zwykłego studenta kawalerka zawsze była poza zasięgiem, chyba że miałeś już dobrą
Nie wyobrażam sobie żeby ktoś z własnej woli wynajmował 2/3 osobowy pokój x2 razy drożej niż za miejsce w akademiku. W Krk jeszcze parę lat temu akademik to były koszta 500-600zl wtedy pokoje dwuosobowe z mediami chodziły po ok 1500zl.


@Szemiques: Akademik jeszcze trzeba dostać. Już za moich czasów były z tym problemy a jestem stara. Dziś podejrzewam jest jeszcze trudniej przez ilość Ukraińców.
@WarwaraBasia: Na UP to była zawsze kwestia wcześniejssego zarezerwowania miejsc. Pamiętam że pierwsza rekrutacja, chyba w lipcu, przyjmowano praktycznie każdego jak leci. Dopiero w tej uzupełniającej wrześniowej liczyły się punkty i wtedy faktycznie większość odrzucali, bo z 1000 miejsc na wrzesień zostawało im 100¯\(ツ)/¯. AGH wiem że zawsze miała luzy, ale podania trzeba było składać po rekrutacji np. w listopadzie, bo dużo rezerwowało i później się nie kwaterowało
@Szemiques: Widocznie to zależało od uczelni. Ja z polibudy i niestety pamiętam kolegów którzy się nie dostali. Był okres, że najpierw brali tych z socjalnym w pierwszej turze naboru i reszta już miała trudniej.

wrześniowej liczyły się punkty i wtedy faktycznie większość odrzucali, bo z 1000 miejsc na wrzesień zostawało im 100¯

Sam piszesz, że we wrześniu odrzucali jak ktoś nie ogarnął więc świadczy to że było więcej chętnych niż miejsc.
@Szemiques: wiesz ilu było studentów na 1 miejsce w akademiku 15 lat temu? :D
Nie wspomnę, że podstawowe kryterium to odległość od miejsca zamieszkania, więc z automatu wszyscy zagranicy + Ci którzy mogli się przemeldować do rodziny na drugi koniec PL mieli pierwszeństwo
@Dusk_Forest77: Źle przeczytałem cholera i dałem nie tą odpowiedź.

Na 1-2 roku większość osób jakie znałem mieszkała ze znajomymi w wynajmowanym mieszkaniu w kilka osób, na pokoju albo w akademiku

Na 4 roku część teraz mieszka z chłopakiem/dziewczyną, mniejszość na kawalerkach. Reszta bez zmian.