Wpis z mikrobloga

@Wwolt: tylko kilka lat temu 30-40m2 kosztowało max 250k w wojewódzkim a teraz jakieś 600-900k
Tak jak mówisz, teraz to minimum 1,5m, żeby o tym w ogóle myśleć + zapewniona praca za min. 10k netto
  • Odpowiedz
@luk96: z tym hajsem średnio, ale kiedyś elektryk został prezydentem Polski, więc może czemu nie? :)
a na poważniej, co być chciał dalej w życiu robić?
  • Odpowiedz
@kokos24: Tak, jedno mieszkanie kupił za mniej niż 150k bo to małe miasto było a drugie też w podobnej kwocie bo okazyjnie od kogoś. Działkę to nie wiem za ile, teraz na działce planuje się budować a drugie mieszkanie wynajmuje plus dodatkowo chodzi do pracy.
  • Odpowiedz
@luk96: weźmiesz kredyt i z tym wkładem własnym kupisz mieszkanie i będziesz pracować jako elektryk w Polsce, a z pensji po spłacie kredytu zostanie ci 1500 zł miesięcznie na życie
  • Odpowiedz
@kimunyest95: bo może się, kurde, nie odnalazł? XD To że tam żył przez jakiś czas i miał pracę, to jeszcze nie oznacza, że to jego miejsce na ziemi. Może jednak poza pracą i pieniędzmi inne aspekty życia też są dla niego ważne. Może się boi, że jak mu zdrowie siądzie, to te pół bańki to będzie akurat do zapłaty za lekarza i będzie mieszkał w samochodzie.
  • Odpowiedz
@BornToDie69:

gdybym miał pieniądze już bym tu nie mieszkał


Sam siebie oszukujesz tą wymówką. Przyznaj się.
Pieniądze to ostatnia przeszkoda przed wyjazdem za granicę. Przecież za granicę jedziesz właśnie zarabiać lepsze pieniądze niż tutaj.

Też się tak oszukiwałem przez lata, że wyjechałbym za granicę gdyby nie coś tam. Byłem w wielu krajach przez dłuższy czas nawet. W znacznie bogatszych i z o wiele lepszym klimatem, ale prawda jest taka, że lubię
  • Odpowiedz