Wpis z mikrobloga

Ponad 60% kredytów ze wszystkich udzielanych kredytów w gospodarce to kredyty gospodarstw domowych, z czego ponad 70% to kredyty mieszkaniowe. Oznacza to, że kredyty hipoteczne to ok. 42% kredytów w gospodarce - czyli główne źródło nowego pieniądza w systemie.
RPP w przypadku zwiększonej inflacji podwyższa stopy procentowe żeby ograniczyć dopływ nowego pieniądza do systemu.
Jaki to ma sens jeżeli rząd spłaca wszystkie odsetki od 0-2% do 10%? Żeby polityka stóp procentowych w zakresie ograniczania akcji kredytowej miała jakikolwiek wpływ to WIBOR musiałaby być powyżej 10% i to byłby poziom "zero", od którego dalszy wzrost stóp procentowych dopiero w ogóle zaczynać działać.

Oznacza to, że koszty wyższych stóp procentowych będą ponosić firmy (droższe kredyty inwestycyjne, obrotowe) oraz konsumenci (droższe kredyty gotówkowe).
Ta dalsza zabawa z deweloperką jeszcze w pysk im wystrzeli w postaci szybkiego spadku wpływów do budżetu m.in. z VAT. Zwłaszcza, że gospodarka w dużej mierze opiera się na konsumpcji.
Bredzenie o "kole zamachowym gospodarki" i firankach nic tu nie da. Tam na prawdę nikt nie wie co robi.
Deweloperom, bankom dadzą, ale pociotek już nie wykarmią jak budżet zacznie się szybko kurczyć także szkodzą też sami sobie (choć o tym jeszcze nie wiedzą).

#nieruchomosci #ekonomia #nbp #kredythipoteczny #gospodarka #finanse #inflacja #patologia
LaurenceFass - Ponad 60% kredytów ze wszystkich udzielanych kredytów w gospodarce to ...

źródło: M1 Poland

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
@LaurenceFass: No a jak myślisz. Dlaczego praktycznie NIGDZIE na świecie nikt nie wpadł na taki pomysł, aby w reakcji na podwyżkę stóp procentowych rząd zaczął równać kredyty ustawą XD U nas był piękny mix że to się zadziało: przed wyborami, politycy wystarczająco głupi, a deweloperzy wystarczająco chciwi. Takim samym nieporozumieniem są powszechne wakacje kredytowe. Gospodarka jeszcze wystawi rachunek.
  • Odpowiedz
@LaurenceFass: Deweloperzy sprzedają na legalu dziury w ziemi - to jest źródło problemu, bo zmusza kolejne rządy do sypania dopłat albo będzie kryzys na rynku budowlanym. Przy takich marżach jakie mają Ci złodzieje to nie powinni mieć problemu z finansowaniem swoich nowych inwestycji z kredytu, ale lepiej żeby przyszli właściciele im dali hajs biorąc ryzyko na siebie.

Więc państwo musi utrzymywać popyt bo inaczej będzie wariant chiński - czyli upadająca deweloperka
  • Odpowiedz
@WaveCreator: W Gruzji jak kupujesz etap dziury w ziemi to masz taniej niż kupując gotowe bo deweloper ci daje upust za to że mu właśnie kredytujesz inwestycję. W Polsce twoim jedynym zyskiem uciekniecie spod topora rynkowych podwyżek xD
  • Odpowiedz
@mickpl: na Wegrzech wpadli na pomysl zeby znacznie obnizyc stope procentowa dla kredytow hipotecznych stricte. Nie wiem czy to wprowadzili, ale jak sie wodzili z zamiarami to chyba jakos wtedy kurs HUF sie jeszcze bardziej #!$%@?
  • Odpowiedz
@LaurenceFass: brawo !!! odkryłes że państwo opiekuńcze po pandemii koszt kredytu wszystkich zadłużonych przerzuciło na małe i średnie firmy. Duże firmy jak biorą kredyty to na preferencyjnych warunkach.

Za to małe maja obecnie po 11-1i nawet 15 % oprocentowanie od kapitału.

Pisałem o tym wiele razy to skooorwiele minusowali bo burzyłem ich dobrostan
#!$%@?łek promuje kureskie zachowania i tego nie zmienisz.
  • Odpowiedz
Deweloperzy sprzedają na legalu dziury w ziemi - to jest źródło problemu, bo zmusza kolejne rządy do sypania dopłat albo będzie kryzys na rynku budowlanym.


Dzięki temu "problemowi" masz więcej mieszkań na rynku, a pod taką propozycją chętnie podpisałoby się wielu deweloperów, bo wycięłaby im konkurencję. Jeżeli będzie można sprzedawać tylko gotowe mieszkania, to dla części deweloperów będzie zajebiście. Znikną z rynku pionki, które budują dzięki jakimś pożyczkom, crowdfundingom itp. Zostaną tylko
  • Odpowiedz
@LaurenceFass to samo z dopłatami do energii, to żeby nie hamować popytu u osób co nie mają kredytów. Rząd właśnie tak działa że do pożaru wysyła 2 wozy strażackie z wodą i jeden z paliwem żeby wszystkich zadowolić tych co uważają że trzeba zgasić i tych co uważają że powinno się spalić
  • Odpowiedz
M2/M3 to już dosyć zachachmęcone i mniej intuicyjne. Np. utworzysz lokatę w banku to zwiększa się M2.


@LaurenceFass: No i słusznie, bo lokata na 3 miesiące to nadal jest łatwo dostępna kasa która może w każdej chwili wrócić na rynek podbijając ceny. NBP na swojej stronie mówi że mówiąc o podaży pieniądza automatycznie używa M3:

Począwszy od marca 2002 r. szeroki pieniądz M3 stał się podstawową kategorią analityczną i publikacyjną dla
  • Odpowiedz
  • 0
No i słusznie, bo lokata na 3 miesiące to nadal jest łatwo dostępna kasa która może w każdej chwili wrócić na rynek


@PfefferWerfer:
Tylko, że pieniądz przez lokatę nie znika z rynku - jest do dyspozycji banku.
  • Odpowiedz
@LaurenceFass: I co Bank robi z tą kasą z lokaty? Bank tego pieniądza potrzebuje jedynie na rezerwę obowiązkową(2%), kredyty daje i tak z powietrza w wysokości 50x posiadane depozyty i liczy że nikt się nie kapnie, jak nie ma wystarczającego popytu na kredyty to depozyty mu niepotrzebne. No a nawet jak bank użyje go na inwestycje własne to bank generuje inflację na assetach giełdowych i nieruchomościach biurowych, a Kowalski pompuje ceny
  • Odpowiedz