[mcsQ]

realne w kwartał nauczyć się hiszpańskiego z poziomu 'A0' (zero umiejętności) xD na poziom B1?
#hiszpanski

[venomik]

@mcsQ: Nie.

[Przypadkowy]

@mcsQ: możliwe, ale mało prawdopodobne.

[mike78]

@mcsQ: Jesteś Polakiem, więc jest to jak najbardziej realne. Mnie to zajęło około 3-4 miesiące (ale w Meksyku, będąc otoczony językiem hiszpańskim ze wszech stron). Z tym że nie posługuję się poziomami ABC itd, bo nie uczyłem sie w żadnej oficjalnej szkole, nie zdawałem żadnych egzaminów i nie testowałem wiedzy formalnie. Natomiast gadam z Hiszpanami, Meksykanami i Chilijczykami jak native speaker. Jestem świadom moich licznych ułomności pod względem gramatyki czy ortografii,

[timek1119]

@mcsQ: Jeśli znasz włoski, portugalski lub łacinę to byłoby to do osiągnięcia. Jeśli zaczynasz całkowicie od zera i nie miałeś wcześniej do czynienia z językami romańskimi to raczej nie dasz rady dojść do solidnego B1. Natomiast 3 miesiące intensywnej nauki tak łatwego języka jakim jest hiszpański z pewnością pozwoli na jego komunikatywną znajomość.

[mike78]

Jeśli znasz włoski, portugalski lub łacinę to byłoby to do osiągnięcia.

@timek1119: Masz rację, ja tylko może dorzucę, że znajomość języka angielskiego również niesamowicie pomaga. Wynika to z dwóch różnych zjawisk: pierwsze, to że jest jednak sporo zapożyczeń w obie strony. I drugie: znajomość jakiegokolwiek języka, paradoksalnie pomaga w opanowaniu kolejnego. Tak, jakby mózg już miał uprzednio przetartą ścieżkę, rozpoznanie bojem. Mnie w każdym razie angielski bardzo pomógł z hiszpańskim i

[KrupnikPL]

@mike78 dokładnie tak jest! Ja co prawda miałem w drugą stronę, ale znajomość katalońskiego i hiszpańskiego bardzo pomogły przy angielskim

[KrupnikPL]

@mcsQ jeżeli masz kilka lat i wyjedziesz mieszkać w Hiszpanii odcinając się od Polski to jak najbardziej jest to możliwe ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[mike78]

@KrupnikPL: Witam kolegę, szacun. No to mamy to obcykane w obie strony esp-eng eng-esp. Miłej niedzieli życzę! A młodzież niechaj się uczy. Godne to i zarazem sprawiedliwe. To dotyczy ogólnie nauki języków obcych, angielski i hiszpański są bardzo popularne, ale warto uczyć się wszystkich. Czego się da, co się przyda, co jest w zasięgu. Zawsze to lepiej być mądrym niż głupim. Proste. As simple as that. Facil.

[wielkifanrapu]

@mcsQ: Nie nastawiałbym się na to, chyba że masz bardzo dużą głowę do języków i już umiesz z dwa, to wiesz pewnie wtedy jak się do tego zabrać, mi zajęło niemal 10 lat, z dłuższymi przerwami w między czasie, nauka na poziom c1, z czego mieszkam ponad pół roku na Dominikanie, co mi znacząco ułatwiło, ale wszystkiego nauczyłem się samemu.
Ale nie zniechęcaj się, w ciągu trzech miesięcy, jak będziesz się