Wpis z mikrobloga

Stanowski słabiutko. Bierzesz gnidę do programu, człowieka zupełnie zdeprawowanego, ale z medialnym obyciem - zamiast dobrze się przygotować i docisnąć go do narożnika, to rzucasz ogólnikami i glizda się wyślizguje. Ta rozmowa jest męcząca i będzie męcząca, bo Pereira będzie się ślizgał i skakał jak żabka z tematu na temat.

Zwróćcie uwagę, że PiSowcy nie potrafią rozmawiać konkretnie, tylko fruwają z kwiatka na kwiatek czyniąc rozmowę niesłuchalną dla trzeciej osoby. Ty poruszysz kwestię północnokoreańskiego spotu Dudy, on zacznie mówić o śpiewaniu "sto lat" Tuskowi, będziesz chciał wrócić do tematu, on opowie o czekoladowym orle Komorowskiego.
#kanalzero
  • 2