[Mega_Smieszek]

A sklejacie akcje jak ziomeczki się porobiły w akademiku i obmyślili plan kuwa sprytny, że jeden wejdzie do kartonu z podpisem MISJA NA MARSA i normalnie go #!$%@? z trzeciego piętra przez okno.

No i zrobił się na dole raban, ludzie zadzwonili po psy, i na pogotowie. Ci wpadają na te trzecie piętro a tam następny siedzi w kartonie z podpisem MISJA RATUNKOWA

[Przegrywzyciowy0]

@Mega_Smieszek: no i pięknie stfudenci sami się likwidują

[Mozolny_Szturm12]

@Mega_Smieszek: podobno real sytuacja

[AidsFiesta]

@Mega_Smieszek mój stary zawsze mi opowiada ten żart jak wracam ze studiów do domu ( mieszkam w akademiku)

[Staraagrafka]

@Mozolny_Szturm12 Raczej urbanlegend. Słyszałem tą historię chyba na wszystkich uczelniach w kraju.

[Mozolny_Szturm12]

@Staraagrafka: zgadzam się

[BelleDerphine]

@Mega_Smieszek hahh ale beka, dobre, nie słyszałem jeszcze dzisiaj

[xionze]

@Mega_Smieszek: wole ten z taksówkarzem z żarówką w gębie

[panpegin]

@Mega_Smieszek powielać tą miejską legendę to już grubo poniżej godności wykopka.

[lycaon_pictus]

Raczej urbanlegend. Słyszałem tą historię chyba na wszystkich uczelniach w kraju.

@Staraagrafka: Ja tylko znam wersję, że to miało się stać w Krk lub na Śląsku, ale brakuje danych.