Wpis z mikrobloga

@kasiknocheinmal: Przede wszystkim dobierz jakieś równe pestki do swojej broni - nie każdy nabój dobrze lata w każdej lufie. Kupno maczowej amunicji nie gwarantuje poprawy skupienia.
  • Odpowiedz
@Walend: widzę na pistolecie, z którym walczę , bo z karabinem i strzelbą mam jasną sytuację, więc tam to tylko jako ciekawostki. Karabin się lubi z czerwonymi i zastanawia mnie potencjalna różnica. Na razie tego i tak nie widzę nigdzie u siebie w mieście, więc pytanie na zasadzie "czy cokolwiek zmieni" i brać od razu na próbę jak gdzieś będzie czy zupełnie bez sensu, skoro na czerwonych jest bardzo dobrze.
  • Odpowiedz
@kasiknocheinmal: Widocznie w pistolecie trafiłaś na pestkę dobrze grającą z lufą.
Jeśli chodzi o karabinek: kup kilka paczek różnych nabojów i po prostu sprawdź czy widać różnicę. Jak trafisz zadowalającą, kup zapas z tej samej partii.
Z mojego doświadczenia: maczowe SK potrafiło gorzej latać niż słoikowa magtech, co nie znaczy że magtech jest lepsza amunicją, po prostu lepiej lata w moim egzemplarzu karabinu.
  • Odpowiedz
@Walend: no właśnie na pistolecie nie trafiłam ;) Ale to jest temat do osobnych rozważań, bo tam w ogóle mam cyrk na kółkach. Tu bardziej pod kątem karabinu- edytowałam wyżej, ale zdążyłeś odpisać. W karabinie jest kwestia tego, że na czerwonych SK jest świetnie i zastanawia mnie o o prostu potencjalna różnica przy zmianie na różowe. A że nie mam pod ręką, to nie sprawdzę tak prędko :)
  • Odpowiedz
@amath: Glock 44 (nie był ciężki i gładko chodził, słaba jestem, uprzedzając pytania czemu nie cos fajniejszego), pistolet to tak, o, żeby nie stracić celności, ale zawody to tylko wymagane minimum. Do zawodów i zabawy jest karabin i strzelba w moim wypadku. Co nie zmienia faktu, że ammo i tak sprawdzam.
  • Odpowiedz
@kasiknocheinmal: Warto eksperymentować. Kolega z tego co pamiętam używał jakiejś pistoletowej SK na zawodach w Maryninie, z sukcesami. Karbinową mu w jego CZ nie latała tak dobrze.
W pistolecie jesteś pewna że to amunicja a nie kwestia umiejętności?
Na dobrą sprawę, jeśli zmiana amunicji da ci komfort psychiczny, to też warto - łatwiej będzie ci wytrzymać presję i nie zepsuć strzału ;)
  • Odpowiedz
@kasiknocheinmal: poka jakiś wynik z tego pistoletu na 25, moim zdaniem to w przypadku tej broni nie gra ammo tak bardzo jak praca na spuście zgranie przyrządów i takie tam

mój trener ze zwykłej CZ na 25 na prawdę robi genialne wyniki na amunicji 'strzelnicowej', czyli najtańsza norma jakaś z tego co kojarzę
  • Odpowiedz
@Walend: jestem pewna, bo to kwestia tego, że mi się jedne łuski zacinają (już wiem, że pewnie kwestia wagi) przy wylocie z komory, a inne nie, lecą normalnie i strzela się płynnie. Kiedyś w sumie już o to pytałam, bo na samym początku nie wiedziałam co jest grane. W dodatku nie tylko mi się tak dzieje, więc raczej stawiam na amunicję i że ludzie pod tym kątem mieli rację.
Belotki latały
  • Odpowiedz
@amath: w pistolecie chodzi o to, żeby się ammo nie przycinała, nie o wynik. Różowe do karabinu rozważam i tam problemu nie ma z celnością jakiegoś dużego, chodzi tylko o potencjalne różnice.
  • Odpowiedz
@kasiknocheinmal:
Strzelam ekstremalnie amatorsko i nie zapowiada się żeby się to zmieniło, więc obstałem na dawno kupionych zapasach belotki club i kilku słoikach magtecha.
Z Rugera MK II uzyskuje 85-93 i jestem przekonany że to nie amunicja przeszkadza mi strzelać 100/100 ;)
  • Odpowiedz
@Walend: każda :P

.22lr jest pokryte takim olejem / smarem, przy niskich temperaturach on jest bardzo gęsty i powoduje zacięcia

jak mamy na osi poniżej 10 stopni, to zamiast kursantów uczyć strzelać, to non stop z stoję i zacinki likwiduję
  • Odpowiedz
@amath: nie. Dżizas, to też może mieć znaczenie?
@Walend Glock 44. Zielone sk były w porządku, belotki club byly ok, cci standard velocity też. Elleye czerwone i zielone nie bardzo, żółte sk- średnio co 5 łuska nie chce wylecieć, loteria. Mi tu zupełnie nie chodzi o wynik, chcę tylko, żeby działało :P Wyniki chcę z karabinu ;)
  • Odpowiedz
@kasiknocheinmal: niestety ma, im zimniej tym gorzej dla ammo .22lr, ta ammo jest pokryta takim smarem / olejem, przy niskich temperaturach on bardzo gęstnieje i powoduje zacinki

zimą jak na osi mieliśmy okolice 3 stopni to oddanie dwóch strzałów po sobie było wyczynem, im cieplej tym lepiej xD
  • Odpowiedz
@amath: Olej na fiochi nie zamarzał przy +3 na osi, gdzie prowadzę strzelanie. Inna sprawa że połamana iglica czy brak wyrzutnika może istotnie wysłużyć strzelanie z klientem ;)
@kasiknocheinmal swoje magtechy przepłukałem w ipie i już nie kleją się do rąk i komory - fabrycznie można by nimi rzucić i przykleiły by się do ściany
  • Odpowiedz