Wpis z mikrobloga

Nowobogackie odpady społeczne leczące swoje kompleksy jedną, jedyną rzeczą jaka im w życiu wyszła czyli pracą i kosmicznymi zarobkami. Jakoś lekarze, przedsiębiorcy czy prawnicy też zarabiają dobre pieniądze ale oni nie muszą się codziennie przechwalać ileż to oni nie zarabiają w porównaniu do kogoś kto był szkolnym pośmiewiskiem piwniczącym każdą wolną chwilę przed kompem.


@Saddam_Husajn: Takich napinaczy co zarabiają dużo to jest tutaj z 5%. reszta to zwykli mitomani.

O mitomanii
@zielonzielon: Problem jest z tym że nie idzie tego zweryfikować czy ktoś pisze prawdę czy nie. Każdy może napisać że robi w IT a jak wiadomo pensje w IT to jest kosmos w porównaniu do innych branż (poza lekarzami i typami od wykończeniowek).
w porównaniu do kogoś kto był szkolnym pośmiewiskiem piwniczącym każdą wolną chwilę przed kompem.


@Saddam_Husajn: Zawsze powtarzam, że takie wykopki to tacy nieudacznicy, którzy chcą sobie odbić stracone lata dzieciństwa na losowych ludziach w internecie xD Lepiej by było jakby napisali do swoich oprawców z gimnazjum co tam u nich, ale jeszcze by się okazało, że ci oprawcy zarabiają jeszcze lepiej, albo żyją jeszcze lepiej i pszypex xD

Jakbym przez całą
@Anakee 20-35k miesięcznie to ma general counsel i to brutto. Ile jest takich osób? Równie dobrze mogę powiedzieć że w IT 60-70k da się zrobić. No są tacy co tyle zarabiają ale ilu ich jest? Jaka jest szansa że to właśnie ty będziesz tyle zarabiał? Przypominam że siedzimy tu na portalu o siku i kupie.
20-35k miesięcznie to ma general counsel i to brutto. Ile jest takich osób? Równie dobrze mogę powiedzieć że w IT 60-70k da się zrobić. No są tacy co tyle zarabiają ale ilu ich jest? Jaka jest szansa że to właśnie ty będziesz tyle zarabiał?


@Jacques-Pierre: masa znajomych spoza wykopu tyle zarabia. IT, Warszawa, okolice 40.
@Saddam_Husajn
Lekarz, Prawnik, Przedsiębiorca - Zaznaczają swoją pozycję opowiadając o niesamowitych rzeczach które robią, i ciekawostkach ze swojej branży

programista - zaznacza swoją ,,pozycję” wtrącając przy pierwszej lepszej okazji ile to on nie zarabia i myśli że to jest już kosmiczna kasa przez którą nagle wszyscy dookoła zaczną patrzeć na niego jak na Boga