Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Ile musielibyście wygrać pieniędzy na loterii, żeby zrezygnować z pracy?

Podstawowa szóstka w lotto to 2 mln zł, kupiłbym mieszkanie (max. 1 mln), samochód (max. 150k), jakieś zachcianki, ale zdecydowanie jest to za mało, żeby rezygnować z pracy, ewentualnie można by sobie zrobić jakiś krótki gap year. Dla kontekstu dodam, że jestem 25 letnim singlem klepiącym excele w korpo za 6.5k netto, więc za kolejne 40 lat pracy bym zarobił minimum 3 mln złotych. Oczywiście byłoby to więcej, bo wiadomo, że zarobki nie stoją w miejscu + trzeba brać pod uwagę inflacje.

5 mln złotych - tu raczej też bym nie zrezygnował jeszcze z pracy, aczkolwiek rozważyłbym dłuższą przerwę od pracy.

10 mln zł - bez wątpienie rezygnuje z pracy.

Przy 5 mln i 10 mln zł oczywiście zadbałbym o jakiś pasywny dochód.

#lotto #pracbaza #korposwiat



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 32
@Krol_Karo: Wtf, nie wczytała mi się dalsza część na telefonie. Ogólnie to wszyscy optymistycznie zakładają, że na giełdzie będzie się zawsze na plusie i lokaty będą zawsze dobrze oprocentowane. Trochę większe ryzyko, ale można więcej ugrać.
@mirko_anonim: Kiedyś o tym myślałem i byłoby to około 10 mln (-10% podatku od wygranej). To jest taka kwota, że nie musisz się zbytnio przejmować wydatkiem tej kasy, jeżeli robisz to z głową.
Nawet po linii najmniejszego oporu nie musiałbyś się martwić za bardzo inwestowaniem tej kasy no, ale dla spokojności głowy warto by było coś z tą kasą robić.

Nawet miałem kiedyś taką zasadę w czasach, gdy dużo grałem w
@mirko_anonim :

do OPa

pomnożyć koszt życia x 12 miesięcy x ile lat do setnych urodzin (żeby mieć rezerwę, chyba że rzeczywiście dożyjesz 100 lat a kasa się skończyła..).
Czyli masz np. lvl 30, do wygodnego życia chcesz minimum 5-10k/m-c, matematykę zostawiam tobie. Zależy, gdzie mieszkasz, czy masz rodzinę/chcesz mieć. Czy mieszkasz w PL czy poza. Stolica, wojewódzkie czy pipidówa. Czy podróżujesz czy siedzisz w miejscu. Czy masz kwadrat, czy dopiero kupisz.
@spiegelglas: w Belgii masz niski podatek katastralny, stabilny rynek wynajmu, plus nieskończona masę expatow którzy szukają fajnych nieruchomości. A duża część nieruchomości zatrzymała się na poziomie projektowym w latach 90dziesiatych i trikami typu Polskę okna pięciokomorowr, ocieplenie większe czy bania idzie mocno zwiększyć wartość nieruchomości. Domy w samej Brukseli są dosyć drogie ale w okolicach już idzie znaleść w fajnych cenach. Jedynie wysoki jest podatek od zakupu który z tego co
pomnożyć koszt życia x 12 miesięcy x ile lat do setnych urodzin (żeby mieć rezerwę, chyba że rzeczywiście dożyjesz 100 lat a kasa się skończyła..).

Czyli masz np. lvl 30, do wygodnego życia chcesz minimum 5-10k/m-c, matematykę zostawiam tobie.


@spiegelglas: where is inflacja?