Wpis z mikrobloga

Politolog krytycznie o roli naszych polityków odwiedzających Ukrainę

"Może by ci panowie, którzy tam jeździli, poinformowali najpierw Ukraińców o skali reform, a potem dopiero poczekaliby, czy ci Ukraińcy zorganizują Majdan" – mówi profesor w Polskim Radiu 24.

Politolog z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, profesor Kazimierz Kik, w rozmowie z Polskim Radiem 24, wyraził opinię, że minister Radosław Sikorski i inni politycy, którzy odwiedzali Ukrainę, "natchnęli nadzieją" tamtejszą ludność, składając obietnice bez pokrycia.

Jak powiedział, "tam są potrzebne tak daleko idące reformy, że może by ci panowie, którzy tam jeździli, poinformowali najpierw Ukraińców o skali tych reform, a potem dopiero poczekaliby, czy ci Ukraińcy zorganizują Majdan". Według niego, tam stało się coś innego, przeciwnego - "pokazano piękne życie na Zachodzie, wspaniały poziom rozwoju gospodarki polskiej i zostawiono ich samych" - tłumaczył kielecki profesor.

Dzisiaj Unia Europejska podpisała, wstępną polityczną część umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą. Do podpisania końcowej treści umowy o stowarzyszeniu, droga jeszcze daleka. Ale to, co się dziś stało, daje nadzieję Ukraińcom na spełnienie ich dążeń.

Podpisanie jedynie politycznej części umowy ma znaczenie zaledwie symboliczne. To ze strony Unii, wyraz poparcia dla nowych władz w Kijowie, których od początku nie uznaje Rosja. Główne a zarazem kluczowe, najbardziej obszerne i konkretne rozdziały, dotyczące przede wszystkim współpracy gospodarczej, handlowej, kulturalnej i wymiaru sprawiedliwości między Unią Europejską a Ukrainą, mają być podpisane dopiero po majowych wyborach na Ukrainie.

Jak wiadomo, część umowy dotycząca, m.in. utworzenia strefy wolnego handlu, przyniesie Ukrainie wymierne korzyści, ale wiąże się również z trudnymi reformami. Zobowiążą się do nich, nowo wybrane władze w Kijowie, wyłonione w majowych wyborach. Podpisanie pozostałych rozdziałów traktatu, ma nastąpić – jak ustalono - w okresie do listopada 2014 roku.

Tymczasem Krym i Sewastopol, zagarnięte przez uzbrojone jednostki wojska Rosji, zostały dzisiaj formalnie włączone do granic Federacji Rosyjskiej. Podpis pod dokumentami o aneksji, tych ziem złożył prezydent Putin. Krym i Sewastopol dostaną status okręgu federalnego – podało Polskie Radio. Firmy ukraińskie, znajdujące się na ich terenie, na początek mają przejść "na własność republiki".

Nowe władze Krymu mają radość nie tylko z przynależności do Kremla, ale i z kobiety niezwykłej urody, nowej prokurator generalnej okręgu krymskiego. Natalia Pokłońska, która nie skąpi wyzywających gestów i zachowań przed kamerami, znalazła już ogromną armię fanów w sieci, w tym bodaj najwięcej w Japonii.

Natalia Pokłońska, prokurator generalna Krymu, już po pierwszej konferencji prasowej, została okrzyczana gwiazdą mediów. Jej zdjęcia w clebryckich i seksistowskich pozach, szybko zdobyły w świecie masową wielotysięczną oglądalność.

Stanisław Cybruch

#ukraina #profesor #zachod #ue #umowa #wybory