Wpis z mikrobloga

@sizzln: lepiej zaparkować złoma na chodniku i niszczyć wszystko wokół bo zasrany leń nie przejdzie 50m.

Albo lepiej, wszystko rozwalmy, po co ma być coś dobrego skoro Ci to różnicy nie robi? Chodniki #!$%@?ć zastąpić błotem, na ulicę da się zwykłą trawę, wtedy wszędzie parkować można będzie ()
  • Odpowiedz
@MePix: problem jest z infrastrukturą, nie ma wystarczającej liczby miejsc parkingowych. stąd parkowanie gdzie popadnie. Chodnik jest budowany w taki sposób, że utwardzana podbudowa przenosi ciężar z bruku na grunt. Mam wybrukowany podjazd, jeżdżę po nim codziennie i jest od lat w nienagannym stanie. Także ochłoń, opanuj frustracje. Pozdrawiam
  • Odpowiedz
  • 3
@sizzln: nie chodzi o sam chodzik. Wiesz jaka odległość od przystanku (odległość liczona od słupka) musi zachować parkujący samochód? Tutaj jej nie ma.
  • Odpowiedz
problem jest z infrastrukturą, nie ma wystarczającej liczby miejsc parkingowych


@sizzln: czyli jak nie masz gdzie parkować to masz łamać prawo.
Ciekawa logika, jak nie mam kasy a chcę to mogę iść bank okraść? Albo staruszkę? Twoja logika jest zaskakująca.

Nie ma infrastruktury to złamię prawo i w dupie mam resztę ()
  • Odpowiedz
  • 1
@dam2k01 naście metrów. Nie ma, tak samo jak żadnego autobusu o tej porze
@MePix zapędzasz się za daleko w tej dedukcji, mylisz przestępstwo z wykroczeniem drogowym. W powyższej sytuacji znalazł się niemalże każdy kierowca, także nie zrozumiesz
  • Odpowiedz
  • 5
@sizzln: skąd wiesz ze nie było go akurat minute później po wykonaniu tego zdjęcia? Autobusy kursują do około 23 bodajże. Poza tym to nie ma znaczenia czy autobus był czy nie. Przystanek to przystanek. Poza tym całkiem niedaleko jest osiedlowy parking, tam zawsze są wolne miejsca tyle że potem od auta do domu trzeba kawałek przejść. No ale to wiadomo nóżki bolą.
  • Odpowiedz
W powyższej sytuacji znalazł się niemalże każdy kierowca


@sizzln: i co z tego?
Stają swoimi gruzami niszcząc chodnik, coś za co płacą ludzie w podatkach.
A potem płacz bo dziury w chodniku i ludzie żeby wejść do autobusu muszą przejść po metrowych kałużach bo jaśnie pan nie może zaparkować ()

Tłumaczenie lenistwa...
  • Odpowiedz
  • 0
@dam2k01 sprawdziłem, faktycznie jeszcze jeżdżą. Typo niewiele myśląc, postawił gruz gdzie był wolny kawałek. Jeżeli to faktycznie cie razi, sugeruje koczować i wyperswadować parkowanie przy przystanku. No ale spójrzmy prawdzie w oczy hehe
@MePix tak, tlumaczenie lenistwa w pewnym sensie. jak wspominałem, chodnik budowany jest w takiej technologi, że wóz w sposób marginalny uszkadza nawierzchnie. Czas, woda czy korzenie drzewa, widocznego dalej i tak zrobią swoje bez względu na samochody. Na zdjęciu
  • Odpowiedz
  • 1
@sizzln: tu stoją dwa gruzy na tym przystanku. Ja bym to zrozumiał bo jak mówisz często po prostu fizycznie nie ma wolnych miejsc bo infrastruktura. Ale tutaj miejsca są, tylko dalej. Wiem bo przeciez sam tam parkuje. Problem to lenistwo. Jakby mogli to by do salonu wjechali. Parę dni temu gościu zaparkował centralnie na przyjściu dla pieszych pod samym znakiem. Oczywiście tylko na chwile.
  • Odpowiedz
problem jest z infrastrukturą, nie ma wystarczającej liczby miejsc parkingowych. stąd parkowanie gdzie popadnie.


@sizzln: Śmiem twierdzić, że to gówno prawda. Nigdy nie będzie wystarczająco dużo miejsc parkingowych, bo zawsze ktoś stwierdzi - o, tu mogę trzymać swojego gruza. U mnie na osiedlu były nawet miejsca gdzie można zaparkować, ale 200 metrów dalej i trzeba było przejść przez mały park, więc było jeżdżenie po chodniku i parkowanie pod samym blokiem.
  • Odpowiedz
  • 1
@dam2k01 @Yelonek przejdźmy do konsensusu. Mamy naród cwaniakow i kombinatorów. Takie wątpliwe maniery wynikają naturalnie z wychowania, z kolei korzenie tego sa w poprzednim ustroju. Ciężko już na to cokolwiek poradzić. Nie wydaje mi się żeby wykop był do tego stosownym miejscem. Pozdrawiam
  • Odpowiedz