Wpis z mikrobloga

@mecenassrenas: Tylko że dla istot w statku to bez znaczenia, widziałem wykres, z którego wynika, że przy takich przyspieszeniach, jakie zaobserwowano na radarach, podróż dla istot na statku będzie zawsze kilkunastodniowa, tzn. kilkanaście dni na Proximę Centauri, kilkanaście dni na drugi koniec galaktyki.
W naszej przeszłości ludzie na Ziemi też udawali się w takie podróże zostawiając wszystko za sobą.
@RandyBobandy: przyspieszenia nic nie mają do rzeczy. Chodzi o prędkości. Jeśli potrafią latać blisko C to może być tak, że sobie przylecą do nas z drugiego końca galaktyki, wrócą do chaty na burgera i przylecą z powrotem. Dla nich to będzie kilka dni a dla nas 3k lat.
hodzi o prędkości. Jeśli potrafią latać blisko C to może być tak, że sobie przylecą do nas z drugiego końca galaktyki, wrócą do chaty na burgera i przylecą z powrotem. Dla nich to będzie kilka dni a dla nas 3k lat.


@hexgate: jak kilka dni np. z jednego krańca DM do centrum lub z jednego krańca na drugi skoro nawet światło z Proxima Centauri potrzebuje aż 4 lata aby do nas
przyspieszenia nic nie mają do rzeczy.


@hexgate: Mają, bo żeby rozpędzić się do prędkości bliskiej c z przyspieszeniem 1 g potrzeba około jednego roku (wg wikipedii), a dylatacja czasu nie jest aż taka duża, dopóki nie zbliżysz się do c.
Czyli latając z takimi prędkościami dla podróżników czas podróży to będzie 1 rok rozpędzania + podróż z prędkością bliską c + 1 rok hamowania. Za to jeśli możesz przyspieszać ze 100
@mecenassrenas: Z dość wielu źródeł dochodzą sugestie, że obcy wcale nie pokonują tak wielkich odległości w przestrzeni euklidesowej. W związku z tym dywagacje na temat prędkości są dość dość mało istotne - bo nie dotyczą meritum przemieszczania się. To trochę tak jakby w XV wieku tłumaczyć, że wcale nie trzeba posłańców ani masy czasu by w XXI wieku dostarczyć wiadomość do odległego o 2 tysiące km odbiorcy niemal natychmiast. (np. E-mail
bialy100k - @mecenassrenas: Z dość wielu źródeł dochodzą sugestie, że obcy wcale nie ...

źródło: Departure_of_Polish_envoys_for_Henry_Valois_1

Pobierz
@bialy100k

nie pokonują tak wielkich odległości w przestrzeni euklidesowej.


to jak sie dostają na Ziemię

prędkości są dość dość mało istotne - bo nie dotyczą meritum przemieszczania się.


chcąc znaleźć się w punkcie B, gdy stoję w punkcie A musze nabrać jakiejś prędkości, aby się przemieścić

Na grafice: Wjazd poselstwa polskich senatorów po Henryka Walezego do Paryża, Wikipedia, domena publiczna.


co to ma do rzeczy lol
@mecenassrenas: owszem, światło na proxime leci 4 lata ale z naszego punktu widzenia ludzi na ziemi. Jesli lecialbys na proxime rakietą z prędkością bliską C to czas dla Cb zwalnia i przestrzeń się skraca. W wyniku tego Ty dolatujesz w te 4 lata i trochę z punktu widzenia kogoś na ziemi, ale Tobie zleci kilka dni. Teoretycznie jesli poruszalbys sie z predkoscia rowną C to nie ma dla Ciebie czegoś takiego
@mecenassrenas: do przemieszczenia z A do B być może wystarczy użycie kwantowej teorii grawitacji, którą staramy się odkryć i zakrzywienie przestrzeni za pomocą promieniowania rlektromagnetycznego w sposób precyzyjny.
@hexgate: to jak precyzyjnie obliczyć czas który minie na ziemi i czas który minie dla mnie tj. osoby starającej się dotrzec do Proxima Centaura B jeśli będę poruszał się z prędkością światła?
@mecenassrenas: A gdybys podrozowal z predkoscia wieksza od C, to dla obserwatora zewnetrznego poruszalbys sie w czasie w przeszłość, mimo ze w twoim układzie odniesienia czas posuwałby sie do przodu. Tak przynajmniej wychodzi z równań na dylatacje czasu. Tak dla jasności to w tym wątku pomieszały się zjawiska ugięcia czasoprzestrzeni i ogolnej teori wzglednosci. Zaczelismy od problemu podrozy ze skonczona predkoscia, a doszlismy do wzglednosci czasu podczas predkosci bliskich c.
Sam