Wpis z mikrobloga

@Michal_Spira: To że wszystko się rozłazi i to co w normalnej pracy można zrobić w godzine w korpo potrafi zająć miesiąc. Każdy zna jakiś wycinek tego co się dzieje w całej firmie i jak sie mocniej pogrzebie to okazuje się że ludziki robią czesto rzeczy bez sensu, bo jeden zespół coś chce i drugi jest angażowany do pomocy pierwszemu a trzeci potrafi lepiej to zrobić albo ma już gotowe rozwiązanie. A
  • Odpowiedz
@Michal_Spira:
1. wymyślanie usprawnień, które finalnie oznaczają więcej roboty
2. Integrowanie ludzi na siłę a już zwłaszcza jak siedzą w różnych krajach.
3. Wymyślanie ciągle jakichś trackerów, checklist czy pisanie SOPa (sama napisałam SOPa swojego procesu na 400 stron a potem manager stwierdził, że jest zbyt ogólny i jakby mnie zabrakło to nikt by nie wykonał mojej roboty :D hehe no kurde nie po to studiowałam i zdobywałam x lat doświadczenie
  • Odpowiedz
Zamiast działać dla dobra firmy, to działają w imie swoich osobistych celów bo nie liczy się to jak dobrze się zrobi dla firmy tylko liczy się obraz jaki kreujemy i jak postrzegzaja nas ludzie którzy decyduja o naszym wynagrodzeniu i awansie.


@zibizz1: esencja pracy w korpo na manager+.
  • Odpowiedz
@Michal_Spira Ja 12 lat exp:
- zamiast pracy u podstaw na własnym podwórku organizowanie wielkich gównoprojektow z których często nic nie wynika bo są zbyt high-lvl
- Kadra menadżerska zainteresowana za bardzo wewnątrzfirmową polityką a za mało realną pracą i tzw. dowożeniem
- Koledzy z Indii na których błędy przymyka się oko, bo cena (czytaj: niski koszt) czyni cuda
- Zbytnie przeregulowanie - procedury, audyty - jednym słowem biurokracja. Dużo trackerów, planów
  • Odpowiedz