Wpis z mikrobloga

ważny komunikat!

Mój kolega jest żołnierzem w pełnym pułku. Twierdzi, że jego pułk jest aktualnie rozwijany mobilizacyjnie, otrzymują sprzęt z WOGu, któremu podlegają, są sprawdzane stany, specjalizacje. Rozwinięcie trwa już kilka dobrych dni, powołani rekruci o dziwo mają postawę uległą i robią co do nich należy (może zdają sobie sprawę ze swojego obowiązku obrony ojczyzny)?. Kolega twierdzi, że w wojsku już od dłuższego czasu się o tym mówi, że NATO rozważa wysłanie wojsk na Ukraine. Polska ma podobno wystawić swojego rodzaju Task Force. Kilka brygad zmechanizowanych, pułk przeciwlotniczy, saperski, elementy wywiadu wojskowego, elementy żandarmerii. Dyslokacja tego bytu ma mieć miejsce koło Kijowa i ubezpieczać stolice w przypadku otworzenia kolejnego frontu przez Federacje Rosyjska. NATO ma zamiar stworzyć kilka takich "Task Force" z wszystkich państw członkowskich i jednostki te mają nie angażować się w walkę. stacjonować w głębi kraju, na najbardziej zagrożonych osiach, stanowiąc odwód.

Widać, że sytuacja na Ukrainie jest niebywale trudna skoro pojawiła się taka koncepcja, zaznaczam, że aktualnie ŻADEN polski żołnierz nie zostanie wysłany na Ukrainę, a sytuacja mająca miejsce w pułku kolegi być może sprawdza zdolności mobilizacyjne na wypadek, gdyby jednostki NATO musiały zostać wysłane na Ukrainę. Zachowajmy spokój, żeby do tego doszło musiałaby się znacząco pogorszyć sytuacja na froncie.

#wojna #rosja #nato #ukraina
  • 4
  • Odpowiedz