@NaChuiMiTaCHata: Kiedyś w kiblu w knajpie słyszałem jak jeden koleś mówił do drugiego przy pisuarze "stary, zazdroszczę ci sprzętu". Typie jak to czytasz to była najbardziej żałosna rzecz jaką słyszałem w życiu.
@mk321: Dokładnie mam te same obserwacje. W klubach leje bez problemu do pisuaru bo po pierwsze nie mam siły stać w kolejce do kabiny, ciśnienie po piwku jest męczące i dodatkowo dochodzi brak wstydu po alkoholu. Wtedy wszyscy są nawaleni z resztą. Ale na trzeźwo zawsze wybieram opcje kabinową, a pisuar tylko w ostateczności jak nikt inny ich nie okupuje i kabiny są zajęte. I nic mnie tak nie wkurza jak
A tak już bez śmieszków, każdy siusia po swojemu (albo nie siusia, bo ma jakieś blokady wewnętrzne) Generalnie powinniśmy mieć wszyscy #!$%@? i sikać swobodnie
@schnippen_schnappen: nigdy nie rozumiałem szczania do pisuaru. Nawet kropli bym nie puścił, pomijając fakt, że przeważnie z nich #!$%@? (bardziej niż z kibla)
@Iliilllillilillili: wtf? przypuszczam że W #!$%@? dużo więcej niż przez całą historię ludzkości, praktycznie jesteśmy pierwszym "pokoleniem" w którym można dowolną rzecz w dowolnym momencie uwiecznić na nośniku cyfrowym na cała wieczność i pokazać to całemu światu klikając dwa przyciski, samo to powoduje że psychologicznie ludzie czują dużo większa presję społeczną
@mk321: Dokładnie mam te same obserwacje. W klubach leje bez problemu do pisuaru bo po pierwsze nie mam siły stać w kolejce do kabiny, ciśnienie po piwku jest męczące i dodatkowo dochodzi brak wstydu po alkoholu. Wtedy wszyscy są nawaleni z resztą.
Ale na trzeźwo zawsze wybieram opcje kabinową, a pisuar tylko w ostateczności jak nikt inny ich nie okupuje i kabiny są zajęte.
@Iandschaft: O, dzięki! Nigdy nie szukałem jak się to zjawisko nazywa a idealnie pasuje. Szczególnie, że nie chodzi wyłącznie o niemożność odlania się do pisuaru ale także w kabinie gdy mam świadomość, że kolejka stoi pod drzwiami i muszę się spieszyć bo jest jedna na cały lokal albo nawet pod drzewko w pustym lesie gdy rodzina na spacerze pogania.
Nieważne jak bardzo z przepełnienia boli mnie pęcherz to się nie
Gibała wziął psa na scene i zaczął go całować xDD Ktoś z publiczności "żone byś pocałował" i wtedy dopiero podszedl do niej (to ta po prawej na screenie)
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Kiedyś w kiblu w knajpie słyszałem jak jeden koleś mówił do drugiego przy pisuarze "stary, zazdroszczę ci sprzętu".
Typie jak to czytasz to była najbardziej żałosna rzecz jaką słyszałem w życiu.
Niektórzy to chyba lubią, że wolą tak publicznie się pokazywać zamiast iść do zamykanej kabiny. Nawet jak są wolne.
Pisuary to są dobre po pijaku. Masz gdzieś że ktoś ci się patrzy na pindola i nie ma problemu z laniem, bo po wypiciu tylu płynów mocno się chce.
Jeśli ktoś ma tak na trzeźwo to współczuję.
Ale na trzeźwo zawsze wybieram opcje kabinową, a pisuar tylko w ostateczności jak nikt inny ich nie okupuje i kabiny są zajęte.
I nic mnie tak nie wkurza jak
@kinlej:
@NaChuiMiTaCHata: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A tak już bez śmieszków, każdy siusia po swojemu (albo nie siusia, bo ma jakieś blokady wewnętrzne)
Generalnie powinniśmy mieć wszyscy #!$%@? i sikać swobodnie
@mk321: wujek cię okłamywał, pisuary nie są do pokazywania sovie pałek ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Stajesz i lejesz jak księciunio.
Komentarz usunięty przez autora
Przykro mi to stwierdzać, ale to wy jesteście dziwolągami w tym temacie. Nie na odwrót.
@Iandschaft:
O, dzięki! Nigdy nie szukałem jak się to zjawisko nazywa a idealnie pasuje. Szczególnie, że nie chodzi wyłącznie o niemożność odlania się do pisuaru ale także w kabinie gdy mam świadomość, że kolejka stoi pod drzwiami i muszę się spieszyć bo jest jedna na cały lokal albo nawet pod drzewko w pustym lesie gdy rodzina na spacerze pogania.
Nieważne jak bardzo z przepełnienia boli mnie pęcherz to się nie