Aktywne Wpisy
Atreyu +737
Jutro będzie mój pierwszy dzień mamy, bez mamy
Pierwszy raz kiedy kwiaty zaniosę na cmentarz, to dziwne uczucie
To była najsilniejsza osoba jaką znałem. Nigdy nie narzekała na swój los. Nawet z rozsianym nowotworem nigdy się nie złamała i martwiła głównie o rodzinę. I dzięki niej ja też jestem silny. Nauczyła mnie żeby się nie poddawać nawet w najczarniejszej godzinie. To jest coś co też kiedyś chce przekazać swojej rodzinie
Do zobaczenia,
Pierwszy raz kiedy kwiaty zaniosę na cmentarz, to dziwne uczucie
To była najsilniejsza osoba jaką znałem. Nigdy nie narzekała na swój los. Nawet z rozsianym nowotworem nigdy się nie złamała i martwiła głównie o rodzinę. I dzięki niej ja też jestem silny. Nauczyła mnie żeby się nie poddawać nawet w najczarniejszej godzinie. To jest coś co też kiedyś chce przekazać swojej rodzinie
Do zobaczenia,
badreligion66 +558
EDIT: W sumie #!$%@? ze zmarłym, najgorzej jest tym co zostali.
kilka lat temu byl podobny przypadek pewego stuntera ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@zbiggniew_woddecki2: czy to jest coś, co ma jakikolwiek związek?
@zbiggniew_woddecki2: nie kumam trochę takiego stwierdzenia w stylu "gleb już nie zaliczam" - biorąc jazdę motocyklem na bardzo poważnie, w przepisowy sposób i pozyskując ciągle wiedzę bardzo rzadko zdarza się "gleba" na
@zbiggniew_woddecki2: tak, osoba co od 20 lat jeździ moto, nie jest narwana jak młodsi i ma refleks gorszy od 30 latka statystycznie o 50ms na pewno będzie gorzej przewidywała sytuację na drodze xD