Wpis z mikrobloga

@sprynek: ogólnie płaczące laski w korpo to oddzielny rodzaj człowieka. Kilka lat temu pracowałem z taką moniczka która beczał dzień w dzień. A to Karolina jest świnią bo powiedziała jej coś, a to coś w domu, a to nie wyrabia się z pracą, a to ma zamalo pracy więc jest nie potrzebna. Ostatnie dwa tygodnie beczała że się firma na nia uwzięła i nie chce dać jej umowy na stałe. Każdy
  • Odpowiedz
@sprynek: Mega ciężka praca, trzeba zadawać wyuczone pytania, rezerwować salki w biurze, sprawdzić czy kandydat pasuje do ustalonego klucza, powielać tylko dobrą stronę firmy - no takiego stanowiska na pewno żadne AI nie zastąpi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz