Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mirki, postanowiłem podzielić się z Wami swoimi przemyśleniami, może trochę szukając przy tym porady. #informatyk15k here, obecnie żyję na kosztownym wynajmie, ale pojawiła się opcja przeprowadzki do mieszkania, które odziedziczyłem po ciotce, znajdującego się 50 minut jazdy od Wrocławia. Problem w tym, że moja partnerka nawet nie rozważa takiej opcji; marzy jej się życie w samym centrum Wrocławia, gdzie oczywiście oczekuje, że zakupię mieszkanie za astronomiczną sumę (na bardzo drogi kredyt). To stawia mnie w trudnej sytuacji, ponieważ w mieszkaniu po ciotce moglibyśmy mieszkać praktycznie bez kosztów, pokrywając jedynie czynsz do spółdzielni, podczas gdy kupno mieszkania w centrum miasta wiązałoby się z dużymi wydatkami. Osobiście, nie ciągnie mnie do miejskiego życia; nie piję alkoholu, więc brak bliskości lokali rozrywkowych nie jest dla mnie problemem, a dojazdy do miasta, mając samochód na LPG, który jest ekonomiczny, nie wydają mi się uciążliwe. No i nie wiem, co robić.

#nieruchomosci



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 58
@mirko_anonim: Znajdźcie kompromis. Niekoniecznie dosłownie w "połowie" drogi, ale na przykład - kupcie mieszkanie w centrum, jeżeli masz taką możliwość (szczególnie jeśli możesz zakwalifikować się na jakąś dopłatę), ale z myślą o inwestycji - może wynajem krótkoterminowy (airbnb)? Spędzajcie tam 2-3 miesiące czasu poza sezonem, a w trakcie sezonu wynajmujcie żeby spłacało Wam część kredytu.

Jasne, że to oznacza opłacanie dwóch mieszkań, ale skoro to po cioci jest tanie w utrzymaniu
Czy to jakaś ewolucja baita pt. dziewczyna mieszka w moim mieszkaniu na kredyt, ale nie chce składać się na rachunki i ratę? Tym razem zabarwiona o modną ostatnio dyskusję drogo i w centrum vs tanio ale na przedmieściach. Oczywiście bohater to zawsze programista 15k, a jego p0lka zarabia minimalną, albo nic i zachowuje się jak kosmitka xD
F1A2Z3A4 - Czy to jakaś ewolucja baita pt. dziewczyna mieszka w moim mieszkaniu na kr...

źródło: hqdefault

Pobierz
@mirko_anonim: ja jestem po stronie baby, ale nie dlatego że tylko cetrum, poza centrum to obciach tylko #!$%@? jak będziesz musiał jeździć tyle km choćby 2x w tygodniu do Wrocka. Praca w pełni zdalna może z nami nie zostać na stałe. Ja bym sprzedał lokal a za to miał wkład własny do mieszkania we Wrocku, niekoniecznie w centrum.
Kupujesz mieszkanie, później ślub i bombel i teraz masz dwa warianty: albo rozwód i jej zostanie mieszkanie albo dostaniesz zakaz wstępu i jej mieszkanie


@Nerus20: mieszkanie kupione przed ślubem nie jest objęte wspólnością majątkową małżeństwa
@mirko_anonim: bait jak chui. Ale ale złapie i powiem: w cholerę by mi przeszkadzało dojeżdżać codziennie 50min do roboty ale jak tam chcesz. Skoro odziedziczyłbym po ciotce mieszkanie, to bym je wynajął, a za to co by z niego wpływało płaciłbym raty za mieszkanie w dogodnej lokalizacji.
@Nerus20: przeciez wystarczyloby intercyze podpisac, po co mieszkanie na rodzicow. A jak sie z nimi poklocisz albo odwali im na starosc i oddadza ksiedzu mieszkanie?( ͡° ͜ʖ ͡°)